Jeśli z jakichś powodów nie chcesz Volkswagena Golfa, a Toyota Corolla odpada, bo „jeździ ich za dużo”, ta alternatywa może ci się spodobać. Honda Civic najnowszej generacji to rzadki widok na drogach, głównie z powodu wysokich cen ustalanych przez importera. Jednak po ostatniej obniżce wynoszącej 15%, zakup japońskiego hatchbacka naprawdę nabiera sensu. Zwłaszcza, że pod maską kryje się sporo mocy (często zaniżanej przez dealerów w ogłoszeniach).
Hybryda, która gwarantuje zużycie paliwa poniżej 5 litrów na 100 km
Nie tylko Toyota potrafi tworzyć ekonomiczne samochody. Honda również dysponuje swoją własną, choć mniej wypromowaną, technologią. Jej rozwiązanie polega na tym, że silnik benzynowy działa jako generator do ładowania akumulatora, a napędem zajmuje się silnik elektryczny. Choć model ten wyposażony jest w motor 2.0 o mocy 143 KM, co nie brzmi szczególnie imponująco, to całą robotę robi silnik elektryczny o mocy 184 KM. Pozwala na przyspieszenie do pierwszej setki w 7,8 sekundy. Dealerzy w ogłoszeniach często podają tylko moc 143 KM, co wprowadza w błąd osoby, które po raz pierwszy spotykają się z tą technologią. Zwykle rezygnują po pierwszym kontakcie z ogłoszeniem, nie zgłębiając się w szczegóły. Jedno z takich ogłoszeń, które przedstawiam poniżej, nigdzie nie wspomina o faktycznej mocy 184 KM.

Zalet technologii Hondy jest wiele. Nie tylko samochód żwawo reaguje na wciśnięcie pedału gazu. Potrafi również przejechać ponad 800 km na jednym tankowaniu, przy średnim zużyciu paliwa wynoszącym 4,7 litra na 100 km.
Najważniejsze jednak, że salony wreszcie zaczęły oferować atrakcyjne zniżki sięgające 15-20%. Jeden z egzemplarzy, którego cena katalogowa wynosi 163 200 zł, jest oferowany za 138 900 zł w wersji Elegance z automatem. Auto w standardzie jest dobrze wyposażone, ma bezkluczykowy system, kamerę cofania, czujniki parkowania, pełen zestaw systemów bezpieczeństwa, a nawet podgrzewane przednie fotele.

Toyota Corolla o podobnej mocy 196 KM kosztuje minimum 137 900 zł. Jednak w standardzie brakuje kilku elementów wyposażenia, np. podgrzewanych siedzeń. Volkswagen Golf w ogóle nie jest dostępny w wersji hybrydowej, a jedynie z hybrydą typu plug-in. Choć ma niższą moc 150 KM, pozwala na ładowanie baterii z gniazdka, co podnosi jego cenę do 146 190 zł. Dodatkowo, Volkswagen ma bagażnik o pojemności 380 litrów, podczas gdy w Hondzie zmieści się aż 415 litrów.

Honda normalizuje ceny
Po moim artykule z 21 stycznia 2025 roku zaczęło się coś zmieniać. Strasznie narzekałem na zawyżone ceny różnych modeli Hond. Dealerzy reagują, bo to już druga promocja na interesujący model japońskiej marki w ostatnim tygodniu. Niedawno pisałem, że cena HR-V spadła o 15 tys. zł – teraz kosztuje 120 900 zł.
Honda nie zapomniała też, jak produkować bezawaryjne samochody, co potwierdzają jej wysokie lokaty w rankingach awaryjności. W wymagającym zestawieniu najmniej awaryjnych marek zajmuje trzecie miejsce, tuż za Toyotą i Suzuki, wyprzedzając nawet BMW.
Źródło: motofilm.pl
Honda Civic RS debiutuje w Japonii, w sprzedaży od jesieni 2024 r.