Nie mam pojęcia, kto odpowiada za konfigurator Jeepa, ale prawdą jest, że zniechęca on do zakupu niemal na każdym kroku. Co chwila wyskakuje okno z prośbą o podanie danych w celach ofertowych, a do tego cena za podstawowego Avengera – 109 500 zł – po prostu odstrasza. Zdarzają się też problemy z certyfikatem i komunikat o „niebezpiecznej stronie”. Znacznie wygodniej jest po prostu pójść do dealera i zapytać o ofertę. Wiecie, jak tanio można wyrwać Avengera z automatem i miękką hybrydą? No to usiądźcie wygodnie.
Jeep Avenger to udany SUV produkowany w Polsce
Testowałem go nie raz, nie dwa. To bardzo udany model produkowany w zakładach w Tychach, świetnie sprawdza się nie tylko w mieście, ale również na trasie. Sprawdziłem wszystkie wersje silnikowe, włącznie z elektrykiem – w tym artykule przeczytasz porównanie.
Z moich poszukiwań wynika, że wcale nie trzeba dysponować gotówką większą niż 100 tys. zł, żeby z salonu wyjechać sensownie wyposażonym egzemplarzem z oszczędną hybrydą pod maską i automatem. Taką ofertę proponuje szczeciński dealer na egzemplarz w wersji Longitude pomalowany czerwonym lakierem RUBY.

Wariant Longitude oznacza, że auto stoi na 16-calowych felgach aluminiowych, ma reflektory LED, system multimedialny z 10,25-calowym ekranem dotykowym, cyfrowy zestaw wskaźników, komplet systemów bezpieczeństwa i tempomat. Wielka szkoda, że zabrakło automatycznej klimatyzacji. Z doświadczenia wiem, że niektórzy nie są w stanie przeżyć manualnej klimy i wybierają modele konkurencyjne, na przykład od Volkswagena. Ale nie uważam, żeby to było coś dyskwalifikującego.
Poza tym auto oferuje całkiem niezłe osiągi za sprawą 100-konnej jednostki napędowej z miękką hybrydą i automatem. Średnie zużycie paliwa wynosi 4,8 litra na 100 km.
Ile za takie auto trzeba faktycznie zapłacić?
Skonfiguruj Avengera w konfiguratorze, a włosy staną ci na głowie – manualna wersja to koszt minimum 109 500 zł, a automat w dziale „aut od ręki” na oficjalnej stronie to wydatek rzędu 139 900 zł (za rocznik 2025). Do tej pory nie mogę dojść do tego, jak zaznaczyć w konfiguratorze wybór automatu, poza całkowitą zmianą wersji na hybrydową.

Na szczęście rzeczywistość wygląda zupełnie inaczej. Krótka weryfikacja pozwoliła mi ustalić, że takie auto z rocznika 2024 można kupić już za 100 800 zł (800 zł od razu do targowania). Jest dostępne od ręki w Szczecinie. Manualną wersję można dostać jeszcze taniej, nawet za około 95 tys. zł.

Wniosek z tego jest taki, że jeśli poszukujesz samochodu, nie opieraj się na cenach z konfiguratora. Na oficjalnych stronach wielu marek one po prostu zniechęcają do zakupu. Okazji szukaj po dealerach w całej Polsce i na pewno zaoszczędzisz przynajmniej kilkanaście tysięcy złotych. W przypadku auta każdej marki, co na łamach motofilm.pl udowadniałem nie raz, nawet w przypadku chińskich popularnych propozycji.
Źródło: motofilm.pl
Tego crossovera produkują w Polsce. Jeep Avenger z silnikiem 1.2