Właśnie zjechały z Chin! W Polsce pojawiły się dwa egzemplarze Xiaomi SU7. Nasz kraj wyróżniony jako jeden z pierwszych rynków na świecie

Zainteresowanie samochodami Xiaomi na całym świecie rośnie w zastraszającym tempie. My, Polacy, możemy naprawdę poczuć się wyróżnieni, bo nasz kraj stanie się jednym z pierwszych rynków zagranicznych, na którym model SU7 oficjalnie zadebiutuje. Żarty o podboju świata motoryzacyjnego przez producenta smartfonów i odkurzaczy zdecydowanie dobiegły końca. Auta, o których jeszcze 2-3 miesiące temu czytaliśmy w Internecie i oglądaliśmy filmiki z Azji, są już na polskiej ziemi. Dwa egzemplarze trafią do salonów – gdzie? Nieoficjalnie mówi się o Warszawie i Poznaniu.

Polacy nie musieli długo czekać na samochody Xiaomi

Światowy debiut Xiaomi SU7 odbył się niespełna rok temu – w lutym 2024 roku. Jeszcze niedawno nie wiedzieliśmy, kiedy do Europy trafią pierwsze sztuki SU7. Oczywiście różne egzemplarze pojawiały się już na Starym Kontynencie, ale to dzięki właścicielom, którzy ściągali je na własną rękę z Azji. Wkrótce nie będzie to konieczne, bo samochody staną w salonach Xiaomi Store w Polsce. Będzie je można tam skonfigurować i zamówić. A za ile? To jeszcze tajemnica. W Chinach ceny zaczynają się od 215 900 juanów, czyli około 116 tys. zł. Motofilm.pl przewiduje, że cena w Polsce może być zbliżona do tej, jaką ma BYD Seal 06 –  207 000 zł brutto. Producenci z Chin potrafią nas jednak ostatnio zaskoczyć, więc nie zdziwimy się, jeśli cena podstawowej wersji zostanie ustalona poniżej 200 tys. zł.

Dotychczas jedna z polskich firm oferowała import z Chin za 225 tys. zł brutto, ale mowa tu o egzemplarzu z przebiegiem 6 tys. km i portem ładowania GB-T. Jakie ma to znaczenie? A no takie, że na szybkiej ładowarce w Europie taki samochód się po prostu nie naładuje. Egzemplarze od oficjalnego importera zostały wyposażone w port ładowania CSS, podobno także te dwa pierwsze, które trafią do Polski. Oznacza to, że nie będzie żadnych problemów z wykorzystaniem pełnego potencjału ładowania SU7 w Europie.

Kiedy trafią do salonów?

Według Adama Borusewicza, znawcy chińskiego rynku motoryzacyjnego, pierwsze samochody mają trafić do polskich salonów pod koniec lutego. Zamówienia ruszą najpewniej latem, a pierwsze dostawy są zapowiadane jeszcze na ten rok.

Co oferuje Xiaomi SU7?

Podstawowa wersja modelu generuje 299 KM i przyspiesza do 100 km/h w 5,28 sekundy. Producent twierdzi, że samochód jest w stanie przejechać 668 km na jednym ładowaniu, ale trudno w to uwierzyć. Realistycznie, spodziewamy się wyniku bliższego 450 km.

Nie wiadomo, czy egzemplarze przeznaczone dla Europy pozbyły się problemów z hamulcami, jakością lakieru, błędów w oprogramowaniu czy innych typowych „młodzieńczych” usterek, które występowały w Chinach. To jednak nic nadzwyczajnego. Przypomnijmy, że nawet przy debiucie Volvo XC90 w 2015 roku w Polsce klienci zgłaszali liczne awarie. Jedno jest pewne – jakość produkcji Xiaomi poprawia się z dnia na dzień. Jedno Xiaomi SU7 schodzi z taśmy montażowej co 1 minutę i 16 sekund. Przy produkcji pracuje 700 zaawansowanych robotów, które zajmują się nawet lakierowaniem.

Xiaomi SU7 - niebieski, tył
Xiaomi SU7 – niebieski, tył

Xiaomi SU7 będzie stawiało czoła markom takim jak BYD czy Tesla. Jeśli porównamy parametry, podstawowa wersja Tesli Model 3 przyspiesza do 100 km/h w 6,1 sekundy, co oznacza o sekundę dłuższy czas niż w przypadku Xiaomi. Maksymalny zasięg Tesli też jest mniejszy – wynosi 513 km. Tesla jest za to odpowiednio tańsza – jej podstawowa wersja kosztuje 189 990 zł. Czy Polacy przekonają się do samochodów Xiaomi? Czas pokaże, ale już teraz widać ogromne zainteresowanie.

Źródło: motofilm.pl, X

Przejechał Xiaomi SU7 tylko 39 km. Chiński elektryk zepsuł się na autostradzie dzień po odbiorze