Nowe, nawet 8-letnie auta? Niektórzy producenci wciąż je oferują – i znajdują chętnych

Ostatnie zmiany technologiczne w samochodach sprawiły, że różne systemy dosłownie „krzyczą” na kierowców. Nie każdy ma ochotę słuchać ostrzeżeń o zmęczeniu, zwłaszcza jeśli wcale nie czuje się zmęczony. Efekt? Po jeździe próbnej nowoczesnym autem, wiele osób szybko leczy się z pomysłu przesiadki na „nówkę”. Chyba, że jakiś producent zaoferuje im… „starą nówkę”. Co to za czary?

Niektóre magazyny posiadają „stare, ale nowe auta”

Prędzej czy później wszystko się sprzeda. Producenci to wiedzą, dlatego niektóre modele, nawet jeśli nie sprzedały się w wyprzedaży rocznika, są trzymane w magazynach. Nie oddają ich za bezcen, tylko po to, by zwolnić miejsce. I jak widać, nie zależy im na szybkim obrocie – to może trwać 2, 3, a nawet 6 czy 8 lat.

Na przykład produkcja Dodge Vipera zakończyła się w 2017 roku. Czy to oznacza, że nie kupisz go już jako nowego? Skreślasz temat? Nie rób tego. Dowiedz się u źródła, bo jak się okazuje, nic nie jest niemożliwe. Jeden klient zdecydował się na nowego Vipera z 2017 roku… w pierwszym kwartale 2024.

Audi R8 Coupe Performance Quattro
Audi R8 Coupe Performance Quattro, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Tego typu zakup ma sens, bo takie modele już nigdy w salonach się nie pojawią. W erze elektryfikacji, silnik V10 o dużej pojemności po prostu nie przejdzie. Nawet Audi wycofało R8, mimo że sprzedawało się całkiem nieźle jak na supersamochód. Taki klasyk, jak Viper, może tylko zyskiwać na wartości, co zapewne przekonało klienta do zakupu.

A może jeszcze starsze auto?

Ale te okazje nie dotyczą tylko takich perełek jak Viper. Na przykład, Dodge sprzedał w 2024 roku jeszcze starszego, 8-letniego Darta – model, który wycofano z produkcji w 2016 roku. Nie wiadomo dokładnie, za ile i na jakich warunkach, ale transakcja się odbyła. I jeśli myślisz, że takie oferty dotyczą tylko takich marek jak Dodge, to mam dla Ciebie niespodziankę.

Dodge Dart - bok
Dodge Dart – bok

BMW w 2022 roku sprzedało „nowe, 3-letnie” i8, którego produkcja zakończyła się w 2019 roku. O takich ofertach nie mówi się głośno, ale wystarczy trochę popytać, by dowiedzieć się, że to jak najbardziej możliwe.

Jakie plusy mają kilkuletnie nówki?

Nie chodzi tylko o brak niedopracowanych systemów asystujących, które często przeszkadzają podczas jazdy. Kiedyś samochody były głośniejsze, ale też lepiej wykończone. Weźmy choćby Audi RS3 – wersja z 2023 roku i ta z 2015 to dwie zupełnie różne historie. Choć teoretycznie mają ten sam silnik, to stary model dostarcza zdecydowanie lepszych wrażeń akustycznych. Gdybym miał wybór, to nie zastanawiałbym się ani chwili.

Źródło: motofilm.pl

Jakość wróciła do nowych Mercedesów? Wiele wskazuje na to, że tak. I wcale nie chodzi o „S”