Nie musieliśmy długo czekać na polski cennik nowego SUV-a Dacii. Bigster wzbudza spore zainteresowanie – do tego stopnia, że w Polsce zorganizowano specjalny tour po salonach z jego udziałem. Czy cena jest taka, jak się spodziewałem w momencie premiery? Dokładnie tak – startuje poniżej magicznej „stówki”. Sporo dołożyć trzeba jednak za lakier, tym bardziej, że za darmo dostaniemy tylko biały.
Konfigurator odpalony
Kiedy Dacia uruchomiła konfigurator Bigstera, od razu zabrałem się do roboty. Podstawowa wersja kosztuje 99 900 złotych i oferuje silnik TCe 140 (1,2-litrowy, trzycylindrowy), który rozpędza auto do setki w 9,8 sekundy, a maksymalnie do 180 km/h. Średnie zużycie paliwa? Według producenta – tylko 5,4 litra na 100 km.
Ale już na starcie wolałbym dopłacić do wersji TCe 140 4×4 za 110 400 złotych. Dlaczego? Bo choć silnik ma trochę mniejszą moc, to oferuje dołączany napęd na cztery koła. W sytuacjach awaryjnych – jak podjazd pod ośnieżoną górkę – będzie to nieocenione. 4×4 zwiększa spalanie jedynie o pół litra, a jest bardzo efektywny.
Jest jeszcze wersja hybrydowa o mocy 155 KM, idealna dla tych, którzy chcą jak najrzadziej odwiedzać stacje benzynowe. Spala tylko 4,6 litra na 100 km. Niestety, tutaj musimy wybrać bogatszą wersję wyposażenia i wyłożyć co najmniej 124 000 złotych.
A ten lakier?
Dacia sprytnie skonstruowała ofertę. Do każdej ceny trzeba doliczyć 3000 złotych, jeśli chcemy inny lakier niż biały. Trochę to boli, zwłaszcza że w konkurencyjnym MG HS za lakier zapłacimy maksymalnie 2250 złotych. Różnica niby nieduża, ale 750 złotych piechotą nie chodzi.
Jak w ogóle Bigster wypada na tle MG HS? Jest naprawdę nieźle. Załóżmy, że wybierasz topową wersję Journey z napędem hybrydowym. Kosztuje 132 300 złotych, a z lakierem 135 300 złotych. W tej cenie dostajesz praktycznie kompletnie wyposażone auto – z elektrycznie sterowaną klapą bagażnika w standardzie. Brakuje jedynie podgrzewanych foteli, ale można je dokupić w pakiecie zimowym za 1200 złotych.
A MG HS? Po rabatach kosztuje 118 900 złotych, z lakierem 121 150 złotych. Pod maską znajdziesz większy silnik – 1,5-litrowy o mocy 170 KM. Brakuje jednak technologii hybrydowej, więc spalanie wynosi około 8-9 litrów na 100 km. W perspektywie kilku lat Bigster wychodzi więc znacznie oszczędniej.
Jest jeszcze jedna przewaga Bigstera – bagażnik. Dacia oferuje aż 702 litry pojemności, a MG tylko 507 litrów. To duża różnica, która będzie widoczna podczas wakacyjnych wyjazdów.
Bez różnic w gwarancjach
Jeśli zależy Ci na jak najniższych kosztach, Bigster za 99 900 złotych to świetna opcja. Nawet w podstawowej wersji nie jest to „golas” i ma manualną klimę, kamerę cofania oraz 10-calowy ekran dotykowy. Ale jeśli możesz dołożyć około 30 000 złotych, zyskasz naprawdę bogato wyposażone auto z hybrydowym napędem i napędem 4×4. Na koniec warto dodać, że zarówno MG, jak i Dacia oferują 7-letnią gwarancję.
Źródło: motofilm.pl
O tych rzeczach o Dacii Bigster mogłeś nie wiedzieć. Mogą przesądzić, czy się zdecydujesz