Kia przez lata przyciągała klientów w Polsce swoją 7-letnią gwarancją. W czasach, gdy większość producentów motoryzacyjnych oferowała wsparcie na 2-3-4 lata, Koreańczycy postawili na dłuższe zobowiązanie wobec kierowców. I to się opłaciło – klienci chętnie wybierali samochody tej marki, wiedząc, że mają zagwarantowany spokój na lata. Ale świat idzie do przodu, a Kia musi dostosować się do zmieniających się realiów rynku. I rzeczywiście, coś się dzieje – pierwsze zmiany już widać w jednym z krajów Unii Europejskiej.
7 lat? Teraz to już standard
Kiedyś 7-letnia gwarancja robiła wrażenie, ale dzisiaj jest to już niemal norma. Co więcej, nie tylko Kia oferuje takie wsparcie. Chińskie marki, które coraz śmielej wchodzą na polski rynek, również kuszą klientów 7-letnią gwarancją. Na podobny krok zdecydowało się nawet Renault i Dacia, wprowadzając tzw. „7-letnia gwarancję odnawialną” z limitem 150 000 km.
Są też producenci, którzy wyznaczają jeszcze bardziej ambitne standardy. Na przykład Jetour T2 – terenówka dostępna w Dubaju – oferuje gwarancję na… milion kilometrów. Niektórzy Polacy decydują się nawet na jej sprowadzenie.
To wszystko sprawia, że 7-letnia gwarancja przestaje być czymś wyjątkowym. Coś, co kiedyś było atutem Kii, dzisiaj traci na znaczeniu. Marka musi więc wymyślić coś nowego.
W Holandii już jest 10 lat
Wygląda na to, że Kia szykuje się na ten krok. W Holandii importer marki wprowadził możliwość przedłużenia standardowej 7-letniej gwarancji aż do 10 lat. Warunki są dość proste: limit przebiegu wynosi 150 000 km, czyli średnio 15 000 km rocznie.
Co ciekawe, oferta nie dotyczy wyłącznie nowych samochodów. Jeśli ktoś w Holandii kupił Kię w 2018 roku, której 7-letnia gwarancja właśnie się kończy, może liczyć na jej automatyczne przedłużenie do 10 lat. Warunkiem jest jednak regularne serwisowanie auta zgodnie z zaleceniami producenta, a ostatni przegląd przed końcem 7-letniego okresu musi być wykonany w autoryzowanym serwisie.
Czy w Polsce też zobaczymy 10-letnią gwarancję?
Wszystko na to wskazuje. Kia ma się u nas dobrze, ale był taki moment, gdy radziła sobie najlepiej. Trudno uwierzyć, żeby marka nie chciała wrócić na szczyt. Wprowadzenie 10-letniej gwarancji mogłoby być mocnym ruchem – zwłaszcza że na ten moment jedynym autem w Polsce z tak długim wsparciem jest chyba tylko SsangYong Torres. Czy Kia pójdzie tą drogą? Tego dowiemy się pewnie już niedługo.
Źródło: motofilm.pl
Kia Polska obniżyła cenę aż o 40%. Prawie 600-konne EV6 GT dostępne teraz „za grosze”