170-konny SUV Coupe od Volkswagena za niecałe 123 tys. zł? Tak to właśnie zaczyna wyglądać

Volkswagen coraz bardziej obawia się kar za przekroczenie limitów emisji CO2 przy sprzedaży samochodów spalinowych. Wstępne szacunki wskazują, że jeśli nie zmieści się w narzuconych limitach, firma może być zmuszona zapłacić nawet 1,5 miliarda euro. Czy Niemcy mogą coś na to poradzić? Owszem – kluczem jest zwiększenie sprzedaży hybryd typu plug-in oraz samochodów elektrycznych. Aby jednak to osiągnąć, muszą zaoferować bardziej konkurencyjne ceny. Wszystko wskazuje na to, że w 2025 roku Volkswagen zrobi wszystko, aby przekonać jak najwięcej ludzi do zakupu swoich elektryków. Już od lutego wielki SUV Coupe o nazwie ID.5 będzie dostępny za mniej niż 123 tys. złotych.

Początek wojny cenowej

Coś, co w Chinach zaczęło się już w 2023 roku, dotarło teraz do Europy – prawdziwa wojna cenowa. Producenci samochodów zrozumieli, że utrzymywanie wysokich cen pojazdów elektrycznych to droga donikąd. W obliczu rosnącej konkurencji, zarówno z Europy, jak i z Chin, obniżenie cen to jedyny sposób na przetrwanie. Volkswagen zdaje się grać va banque – muszą sprzedawać duże ilości elektryków, nawet wbrew niechęci Polaków do aut na baterie.

Volkswagen ID.5 Pro Performance
Volkswagen ID.5 Pro Performance, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Pamiętam końcówkę 2023 roku, kiedy miałem okazję testować Volkswagena ID.5. To bardzo rodzinny model, oferujący mnóstwo miejsca dla pasażerów, a jednocześnie zaskakujący funkcjonalnością. Jednak jego cena była trudna do zaakceptowania – bazowa wersja Pro startowała wtedy od 235 390 zł, a testowany egzemplarz kosztował aż 281 000 zł.

Rozważają zamykanie fabryk, a jednocześnie stworzyli najlepszego elektryka na długie trasy. Co za paradoks

Dzisiaj sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Z ciekawości sprawdziłem aktualny cennik Volkswagena ID.5 i okazało się, że producent zszedł z ceny aż o 64 670 zł. Obecnie można kupić wersję ID.5 o mocy 170 KM z baterią 52 kWh za 162 890 zł. Co więcej, od lutego zacznie obowiązywać nowa odsłona programu „Mój elektryk 2.0”. Dzięki temu niektórzy klienci, którzy spełnią określone warunki, będą mogli obniżyć cenę zakupu o dodatkowe 40 tys. zł – wystarczy zezłomować stary samochód i spełnić kryterium dochodowe (do 135 tys. zł rocznego dochodu). W takim układzie ID.5 wyjdzie za 122 890 zł.

Volkswagen ID.5 Pro Performance
Volkswagen ID.5 Pro Performance, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Volkswagen ID.5 to naprawdę duży samochód. Mierzy niemal 4,6 metra długości i oferuje aż 549 litrów przestrzeni bagażowej, którą można zwiększyć do 1561 litrów po złożeniu tylnej kanapy. Elektryczne Volkswageny bardzo dobrze wypadają również pod względem zużycia energii – nawet w testowej wersji Pro w mieście osiągnąłem wynik zużycia na poziomie 15,1 kWh na 100 km.

Eksperci przewidują boom na elektryki w 2025 roku

Obniżki cen Volkswagena to dopiero początek. Magazyny producentów aut elektrycznych są pełne, a jednocześnie na rynku coraz bardziej zaznacza się obecność tanich modeli z Chin. W obliczu rosnącej konkurencji i widma kar, Europa wchodzi w erę wojny cenowej, która prawdopodobnie przyniesie kolejne obniżki. Eksperci przewidują, że w całej Europie sprzedaż elektryków wzrośnie – w Niemczech nawet o 80–100%.

Volkswagen ID.5 Pro Performance
Volkswagen ID.5 Pro Performance – tylne siedzenia, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Dla konsumentów to świetna wiadomość. Dzięki spadającym cenom w końcu nie jesteśmy skazani wyłącznie na samochody chińskie. Ceny elektryków zaczynają się wyrównywać z cenami aut spalinowych, a czasem nawet je przebijają. Dla przykładu – w ofercie Volkswagena wciąż jest dostępny spalinowy Tiguan, który jest mniejszy od ID.5 (4539 mm długości), a mimo to kosztuje od 152 590 zł za wersję z silnikiem 1.5 o mocy 150 KM.

Przy takich cenach trudno się nie zastanowić, czy elektryk nie jest bardziej praktycznym wyborem – szybszy, przestronniejszy i ostatecznie tańszy. W dodatku na samochody spalinowe nie ma już żadnych dotacji i to się nie zmieni.

Źródło: motofilm.pl

Volkswagen ID.5 GTX AWD 299 KM 77 kWh. Ile zimą “pali” usportowiony elektryk w trasie?