Tego wielkiego i prestiżowego SUV-a zaleje każdy portfel. Silnik to mistrzostwo świata

Wydawałoby się, że tak duży SUV jak Range Rover Sport pochłonie ogromne ilości paliwa. Rzeczywiście, niektóre wersje, zwłaszcza z silnikami V8, potrafią być paliwożerne. Jednak oferta Range Rovera jest na tyle szeroka, że znajdziemy w niej opcję także dla oszczędnych. Mowa o jednostce 3.0 Diesel, która cechuje się zadziwiającą ekonomią. Na tyle, że każdy kierowca innego samochodu byłby w stanie utrzymać Range’a.

Ekonomia w SUV-ie ważącym 2,5 tony? A jednak

Brzmi niewiarygodnie, ale to prawda. Przejechałem kilkaset kilometrów Range Roverem Sport z tym silnikiem, w różnych warunkach. Wyniki? Spalanie nie tylko nie przekracza wartości znanych z hybrydowej Toyoty RAV4, a bywa nawet lepsze.

Co to za „król oszczędności”? Chodzi o wersję wyposażoną w 3-litrowy silnik Diesla generujący 350 KM. Takie auto można nabyć w podstawowej wersji za 647 000 złotych wyposażone praktycznie we wszystko. Jednostka zapewnia sprint od 0 do 100 km/h w mniej niż 7 sekund, co w przypadku dużego SUV-a z napędem na cztery koła jest więcej niż bardzo dobrym wynikiem.

Range Rover L460 V8 530 KM. Pali dramatycznie dużo, no i bardzo słusznie

Prawdziwe zaskoczenie zaczyna się przy rzeczywistym zużyciu paliwa. Nawet przy bardzo dynamicznej jeździe, z ciężką nogą na pedale gazu, samochód nie przekracza 9 litrów na 100 km. W trybie „chill” można zobaczyć wynik zaczynający się od „piątki” z przodu. Przepisowa jazda po drogach ekspresowych to około 7 litrów na 100 km.

Range Rover Sport Diesel  -prawy bok, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel -prawy bok, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Jeśli nie robi to na Tobie wrażenia, to porównaj sobie te wartości ze spalaniem hybrydowej Toyoty RAV4. Minimalnie w mieście też będzie to 5,5 litra według deklaracji producenta, ale „but w podłodze” powoduje, że kierowca zobaczy dwucyfrowy wynik spalania przed przecinkiem na komputerze pokładowym. Range Rovera Sport 3.0 Diesel jest znacznie łatwiejszy w utrzymaniu, niż mogłoby się wydawać. Do tego oferuje praktyczność. Prześwit wynosi aż 216 mm, a samochód jest zdolny brodzić w wodzie o głębokości do 90 cm. Ma też ogromny bagażnik o pojemności 647 litrów.

Range Rover Sport Diesel - tylne siedzenia, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel – tylne siedzenia, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Sześciocylindrowy Diesel i 8-stopniowy automat to duet stworzony na długie trasy. Przy 200 km/h silnik kręci trochę poniżej 2800 obr./min, więc jazda po niemieckich autostradach to czysta przyjemność. Mimo swoich rozmiarów auto świetnie trzyma się drogi, nawet przy mocniejszych podmuchach wiatru. A z 80-litrowym bakiem paliwa możesz spokojnie pokonać kilkaset kilometrów bez potrzeby tankowania.

Awaryjny? Już nie

W ostatnich latach marka Range Rover znacząco poprawiła się pod względem jakości i niezawodności. Jeszcze kilka lat temu miałem problemy z Velarem, który podczas testu miewał drobne usterki. Psuły się nawet przyciski na kierownicy. Dziś nowe Range Rovery prezentują zupełnie inny poziom. Żadne z testowanych przeze mnie aut w ostatnich miesiącach – czy tu, czy w Automaniaku nie miało awarii – jedynie system CarPlay czasami się zawieszał, co można poprawić aktualizacją oprogramowania.

Range Rover Sport Diesel - wnętrze, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel – wnętrze, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo

Istnieje tańsza opcja w zakupie

Jeśli jednak 647 000 zł za D350 to dla Ciebie za dużo, można rozważyć jeszcze tańszą wersję D250. Ma 250 KM, ale zużyje mniej paliwa. Za takie auto wydasz 518 000 złotych katalogowo, ale spokojnie możesz je zrabatować do 450 000 złotych. Testowałem tą słabszą odmianę w Discovery i uznałem ją za więcej niż wystarczającą.

Range Rover Sport 3.0 Diesel 350 KM to żywy dowód na to, że duże SUV-y mogą być nie tylko luksusowe, ale też oszczędne i praktyczne. Świetne osiągi, komfort i zaskakująco niskie koszty użytkowania – wszystko w jednym. Jeśli szukasz takiego SUV-a, Range Rover Sport powinien znaleźć się na szczycie Twojej listy.

Range Rover Sport Diesel  -przód, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel -przód, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel  - tył, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo
Range Rover Sport Diesel – tył, fot. Sebastian Rydzewski, motofilm.pl / TVN Turbo