Kiedy Volkswagen Tayron zadebiutował, szybko stał się ulubieńcem dużych rodzin. Nic dziwnego – oferuje 7 miejsc w cenie zbliżonej do mniejszego Tiguana. Ale co, jeśli nie chcesz samochodu z logo VW na masce? Warto zwrócić uwagę na Chińczyków. Wszystko wskazuje na to, że Changan szykuje się do wejścia na europejski rynek, a z modelem takim jak Nevo C798, ma spore szanse na sukces.
Ten SUV mógłby zyskać dużą popularność w Polsce, zwłaszcza że jego cena na rynku chińskim wynosi w przeliczeniu około 112 000 złotych. Nawet po uwzględnieniu wyższych cen w Europie, mówimy o bardzo konkurencyjnej ofercie. Ale co dokładnie oferuje Changan Nevo C798?
To nie elektryk – to hybryda typu plug-in
Patrząc na preferencje polskich klientów, fakt, że Nevo C798 to hybryda plug-in, a nie samochód elektryczny, jest ogromnym plusem. Elektryki wciąż nie cieszą się dużym zainteresowaniem, podczas gdy hybrydy typu plug-in idealnie łączą zalety aut spalinowych i elektrycznych.
Pod maską tego 4,8-metrowego SUV-a znajdziemy 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 96 KM, wspierany przez jednostkę elektryczną generującą aż 223 KM. Dostępne będą dwa warianty akumulatorów – 21,5 kWh oraz 31,7 kWh. Większa bateria pozwala na przejechanie aż 165 km w trybie elektrycznym, co bije na głowę Volkswagena Tayrona (111 km).
Co więcej, Changan zapewnia, że nawet przy rozładowanym akumulatorze Nevo C798 zużywa jedynie 5 litrów paliwa na 100 km. To wynik, w który można uwierzyć, zwłaszcza patrząc na osiągi innych chińskich marek, takich jak Fulwin, oferujących możliwość przejechania do 2400 km bez tankowania i ładowania.
Przewagą Tayrona jest tylko i aż liczba miejsc
Choć oba SUV-y mają podobne rozmiary, Tayron ma jedną istotną przewagę – liczbę miejsc. Volkswagen oferuje 7-miejscowe wnętrze, podczas gdy Changan pozostaje przy 5-miejscowej konfiguracji. Na ten moment nie ma informacji o wprowadzeniu trzeciego rzędu siedzeń w Nevo C798, ale to może się zmienić.
Za to wnętrze Nevo C798 prezentuje się wyjątkowo elegancko i nowocześnie. Minimalistyczny design, wysokiej jakości skóra, wielki ekran dotykowy i wentylacja dla pasażerów z tyłu nadają mu luksusowy charakter. Ciekawym rozwiązaniem jest dźwignia zmiany biegów umieszczona za kierownicą, podobnie jak w Mercedesach, co zwiększa przestrzeń na drobiazgi w konsoli środkowej.
Dodajmy do tego 16-głośnikowy system audio i funkcję masażu w fotelach, a otrzymujemy samochód, który może śmiało konkurować z europejskimi markami w segmencie premium.
Czy Changan podbije Polskę?
Nevo C798 najpierw zadebiutuje w Chinach, ale wszystko wskazuje na to, że Changan poważnie rozważa wejście na polski rynek. Według naszych informacji, menedżerowie marki już prowadzili wstępne rozmowy w Polsce.
Nawet jeśli cena w Europie będzie wyższa o około 50 000 zł, wciąż mówimy o kwocie 160 000 zł. To pozwoliłoby Changanowi konkurować z takimi modelami jak MG HS PHEV czy Toyota RAV4 Plug-in Hybrid. Warto pamiętać, że MG też szykuje swoją „petardę” na 2025 rok!
Chińska ofensywa motoryzacyjna nabiera tempa. Changan Nevo C798 może być jednym z modeli, które zmienią układ sił na europejskim rynku. Czy jesteśmy na to gotowi?