Myślę, że Skoda Elroq ma duże szanse na sukces w Europie. Dlaczego? Przede wszystkim została bardzo dobrze wyceniona. Podstawowa wersja kosztuje 149 900 złotych, ale dzięki maksymalnym dotacjom cena spadnie „do nieco ponad stówki”. A to sprawia, że wiele rodzin będzie mogło sobie na niego pozwolić. Jednak Skoda ma też inną znaczącą przewagę nad najważniejszą konkurencją w postaci Volvo EX30 i Kią EV3. I to taką, która naprawdę ułatwia podróżowanie elektrykiem.
Skoda Elroq to niemały SUV
Długość 4,49 metra plasuje to auto wśród kompaktowych SUV-ów. To śmiała alternatywa dla takich modeli jak Hyundai Tucson czy Kia Sportage, ale Elroq celuje głównie w elektryczne Volvo EX30 i Kię EV3.
Cena podstawowej wersji Skody Elroq to niecałe 150 000 zł. Dla porównania, najtańsze Volvo EX30 kosztuje około 177 000 złotych, a Kia EV3 – 167 000 złotych. Skoda jest wyraźnie najtańszą opcją. Niestety dla konkurencji, cena nie jest jedyną przewagą.
Elroq ładuje się najszybciej
Prawdziwym zaskoczeniem było dla mnie odkrycie, jak prezentują się dane techniczne całej trójki. Okazuje się, że Elroq jest najrozsądniejszym wyborem dla osób, które planują dłuższe podróże. Szybkie ładowanie oznacza mniej czasu spędzonego przy stacjach ładowania.
Oto jak wyglądają maksymalne moce ładowania:
- Elroq – min. moc ładowania: 145 kW, mak.: 175 kW
- EX30 – min. moc ładowania: 130 kW, maks.: 153 kW
- EV3 – min.moc ładowania: 100,5 kW, mak.: 127,5 kW
Te liczby mówią same za siebie. Elroq ładuje się najszybciej. Nawet podstawowa wersja Skody oferuje większą moc ładowania niż najlepsza wersja EV3 i niemal dorównuje możliwościom EX30, które w wyższej specyfikacji kosztuje około 200 000 zł. W porównaniu do Kii mówimy właściwie o przepaści – Skoda ładuje się o niemal 1/3 czasu szybciej.
Podstawowa pojemność akumulatora w Skodzie wynosi 55 kWh, co jest lepszym wynikiem niż w Volvo (51 kWh). Kia wypada tu najlepiej z wynikiem 58,3 kWh. Jednak jeśli zdecydujemy się na „długodystansowca”, Elroq ponownie prowadzi – oferuje wersję z akumulatorem o pojemności 82 kWh. Dla porównania, największa bateria w Kii ma 81,4 kWh, a w Volvo – 69 kWh.
Dodatkowo, jak już wspomniałem, Elroq w najwyższej specyfikacji ładuje się z jeszcze większą przewagą na korzyść szybkości niż konkurenci, co sprawia, że jest idealnym wyborem na długie trasy.
Skoda skazana na sukces
Elroq ma wszystko, by odnieść rynkowy sukces. Nawet jego bazowa wersja to uczciwy elektryk. Natomiast najwydajniejszy wariant to jeden z najlepszych samochodów elektrycznych do pokonywania długich dystansów. I to wszystko w znacznie niższej cenie niż u konkurencji. Skoda odrobiła pracę domową – brawo!
Źródło: motofilm.pl
Skoda mogłaby szybko wygryźć Toyotę, gdyby tylko sprowadziła tego SUV-a do Polski