Mogłoby się wydawać, że po zakupie tak drogiego auta jak Bugatti Chiron, trudno znaleźć powód do narzekań. W końcu wydając 13-14 milionów złotych, mało kto szuka braków, zakładając, że po prostu ich nie ma. A jednak, jeden problem okazał się na tyle uciążliwy, że użytkownik Chirona postanowił napisać list do Bugatti. O co chodzi?
Klient napisał list do Bugatti zamiast do Mikołaja
Czego życzyć właścicielom Bugatti na święta? Teraz już wiemy! Wyjaśnił to jeden z użytkowników tego ekskluzywnego auta w liście z życzeniami do władz marki. Okazało się, że w Bugatti nie ma gdzie bezpiecznie odłożyć kubka z napojem. W tym samochodzie brakuje uchwytów na kubki, co oznacza, że wszystkie napoje trzeba trzymać w ręce. A jak wiadomo, to nie tylko niewygodne, ale i niebezpieczne – jedna ręka zostaje zajęta.
W Dacii Spring, która kosztuje poniżej 40 000 zł, również standardowo nie ma uchwytów na kubki. Jednak rumuńska marka oferuje opcjonalny uchwyt do zamontowania po lewej stronie deski rozdzielczej, który kosztuje zaledwie 69 zł. Prosta i tania opcja, która rozwiązuje problem.
Bugatti wysłucha klientów?
Ekskluzywna marka, jak Bugatti, nie może ignorować próśb swoich klientów. Jeden z projektantów marki odpowiedział na list za pośrednictwem swojego konta na Instagramie: „Byliśmy mocno zajęci rozwiązaniem tego problemu, ale się udało”.
Wyświetl ten post na Instagramie
Bugatti zaprezentowało rozwiązanie – w lewych przednich drzwiach udało się znaleźć miejsce na dwa uchwyty na kubki. Montaż nie jest inwazyjny, ale jak na Bugatti przystało, system musiał być wyjątkowy. Nad uchwytem pojawi się możliwość umieszczenia imienia i nazwiska właściciela. Element ten będzie wykonany przy użyciu drukarki 3D i wysłany do klienta do testów. Jeśli będzie zadowolony, Bugatti wprowadzi tę opcję do swojej oferty dla wszystkich właścicieli Chirona. Jednak jedno jest pewne. Ta opcja na pewno nie będzie kosztować 69 zł.