Rodzice kupili córce elektrycznego Forda Focusa. Bateria padła, a koszt wymiany jest szokujący

Pewna rodzina z Florydy, która kupiła samochód elektryczny dla swojej 17-letniej córki, mocno żałuje tej decyzji. Zainwestowali w elektrycznego Forda Focusa z 2014 roku, aby ich pociecha mogła dojeżdżać do szkoły. Mimo że pojazd miał przejechane zaledwie 96 000 km, pojawiły się problemy z jego baterią. Początkowa ekscytacja córki, która uważała, że auto jest małe, ciche i nowoczesne, szybko przerodziła się w frustrację, gdy akumulator przestał działać.

Żywot baterii dobiegł końca

Po wizycie w serwisie okazało się, że „bateria się skończyła”. Niestety, Ford zaprzestał produkcji tego modelu, a wymiana akumulatora okazała się nie tylko kosztowna, ale wręcz niemożliwa do zrealizowania w ASO, biorąc pod uwagę brak wsparcia ze strony producenta. W alternatywnym serwisie koszt wymiany akumulatora wynosi aż 14 000 dolarów, nie licząc kosztów instalacji, co w przeliczeniu na złotówki daje około 57 000 zł. Jak nietrudno się domyślić, ta kwota okazała się nieosiągalna dla rodziny.

Klienci zainteresowani elektrykami coraz częściej pytają o pochodzenie akumulatorów

Z for internetowych wynika, że problem ten dotyczy nie tylko właścicieli tego modelu – jest to dość powszechny kłopot z samochodami elektrycznymi, które nie są już produkowane. Brak rynku wtórnego dla części oraz decyzja producentów o zaprzestaniu produkcji akumulatorów dla starszych modeli sprawiają, że wymiana staje się bardzo kosztowna. Dlatego przed zakupem używanego samochodu elektrycznego warto przeprowadzić dokładne badania stanu baterii, aby uniknąć podobnych problemów.

Szybki, tani, pakowny. Ford Focus ST wkrótce stanie się rarytasem

Należy także dodać, że ceny produkcji akumulatorów do samochodów elektrycznych z roku na rok spadają. Technologia baterii rozwija się, a ceny maleją średnio o kilka procent rocznie. To oznacza, że w przyszłości wymiana akumulatora może stać się bardziej przystępna cenowo.

Czy w Polsce można kupić używanego elektrycznego Focusa?

Przejrzałem największy polski portal z ogłoszeniami i znalazłem cztery egzemplarze elektrycznego Forda Focusa w cenach od 30 do 57 tys. zł. Warto zauważyć, że najtańszy z nich ma przejechane 96 500 km – niemal tyle, co egzemplarz, którego bateria uległa awarii.

Oto dwie najtańsze oferty na elektrycznego Focusa w Polsce, fot. Otomoto
Oto dwie najtańsze oferty na elektrycznego Focusa w Polsce, fot. Otomoto

Zanim jednak zdecydujesz się na zakup tego auta, zastanów się, czy będzie on spełniał Twoje oczekiwania. Choć moc wynosi przyzwoite 145 KM, pojemność akumulatora to tylko 23 kWh. W praktyce oznacza to, że zasięg elektryczny nie przekroczy 100 kilometrów. Ładowanie również nie będzie szybkie, ponieważ jest to stara konstrukcja z 2014 roku. Trzeba liczyć się z tym, że pełne naładowanie może zająć nawet 7 godzin. Zdecydowanie bezpieczniej będzie zainwestować chociażby w nową Dacię Spring, która z dopłatami wyjdzie tylko trochę drożej (minimum 37 tys. złotych). W dodatku producent zapewnia 8 lat gwarancji na akumulator z limitem do 120 tys. km.

Źródło: Index.hr, motofilm.pl