Dacia Bigster budzi ogromne zainteresowanie, co nie dziwi w obliczu rosnącej inflacji i coraz wyższych kosztów życia, które skłaniają Polaków do poszukiwania ekonomicznych rozwiązań. Dacia idealnie wpisuje się w ten trend. Dzięki fabrycznym instalacjom LPG pojazdy te cechuje niskie zużycie paliwa, a dodatkowo Bigster pozytywnie zaskakuje przestronnością i potężnym bagażnikiem.
Choć strona internetowa modelu jest już dostępna, według moich informacji pierwsze egzemplarze trafią na polskie drogi dopiero w kwietniu 2025 roku. Sam byłem zaskoczony tak odległym terminem, zwłaszcza że nawet samochody testowe dla dziennikarzy mają pojawić się dopiero pod koniec kwietnia. Dla wielu klientów jest to zbyt długi czas oczekiwania, więc mogą po prostu zrezygnować. Dodatkowo kolejka chętnych jest długa, co oznacza, że nie każdy od razu będzie mógł odebrać swój samochód z salonu.
MG HS nie będzie już bezkonkurencyjne. Dacia Bigster szybko wyjaśniła chińskiego SUV-a
Jeśli jednak w połowie listopada dostrzeżesz Bigstera gdzieś na lawecie, jest to możliwe. Dacia zaplanowała statyczną premierę tego modelu sprowadzonego z Francji na 15 listopada, na której także będę obecny. Pojawienie się pojazdu na lawecie nie oznacza jednak jeszcze rozpoczęcia dostaw do klientów.
Bogate wyposażenie może Cię wręcz zaskoczyć
Oczekiwałeś chłodzonego schowka? Nawet podczas premiery auta nie zwróciłem uwagi na tę funkcję. A tymczasem okazuje się, że w podłokietniku między przednimi fotelami znajduje się 8,6-litrowy schowek chłodzony, dzięki czemu podczas upalnych dni pasażerowie mogą zawsze cieszyć się chłodnym napojem. Jeszcze niedawno takie lodówki były domeną marek premium – podobne rozwiązanie znajdziemy na przykład w Range Roverze za niemal milion złotych.
Kolejnym istotnym udogodnieniem, wpływającym na komfort, jest elektrycznie otwierana klapa bagażnika. Dzięki tej funkcji nie trzeba już ręcznie otwierać bagażnika ani zamykać go z trzaskiem. Dacia, idąc z duchem czasu, wprowadziła system automatycznego otwierania klapy, którą można sterować nie tylko za pomocą karty Keyless Entry, lecz także przyciskami wewnątrz pojazdu i na klapie bagażnika. Istnieje również możliwość regulacji poziomu jej podnoszenia. Co ciekawe, kilka lat temu nawet Infiniti Q50 nie oferowało takiej opcji.
Tylny podłokietnik stanowi całe środkowe siedzisko, które po złożeniu odsłania dwa obszerne miejsca na napoje. To rozwiązanie jest interesujące, ponieważ zapewnia pełny dostęp do bagażnika. Podczas podróży pasażerowie często potrzebują czegoś, co znajduje się właśnie tam, więc w Bigsterze nie będzie z tym problemu – o ile na tylnych siedzeniach podróżują dwie osoby.
Co więcej, Bigster oferuje aż siedem punktów YouClip – specjalnych uchwytów, do których można przymocować różne akcesoria, jak uchwyty na smartfon lub tablet, kubek, lampkę, a nawet indukcyjną ładowarkę do telefonu. Punkty te rozmieszczono w miejscach uznanych przez projektantów za najbardziej praktyczne. Szczegółowe informacje o systemie YouClip można znaleźć w moim wcześniejszym artykule.
Dacia Bigster będzie jeszcze ładniejsza. Nowa wersja zastąpi Renault Arkanę
Gwarancja do 7 lat
Podobnie jak w przypadku modeli Renault, Dacia wprowadziła tzw. „gwarancję odnawialną”. Oznacza to, że oprócz standardowej 3-letniej gwarancji, jeśli co roku będziesz serwisować swój pojazd w autoryzowanej stacji obsługi (ASO), gwarancja zostanie przedłużona o kolejny rok, z limitem przebiegu do 30 000 km. Taką procedurę można powtarzać przez cztery lata, aż pojazd osiągnie wiek siedmiu lat.
Jakie są koszty takiego rocznego przeglądu? W przypadku nowego Dustera serwis z wymianą filtra kabinowego i czyszczeniem klimatyzacji (oraz przeglądem B) kosztuje około 1200 zł, w zależności od ASO. Koszt serwisu Bigstera będzie zbliżony, zwłaszcza że model ten korzysta z tych samych silników.
Cena podstawowej wersji nie przekroczy 100 tys. złotych
Choć to duży SUV, cena nie przekroczy 100 tys. zł. Podstawowa wersja z LPG powinna kosztować około 95-99 tys. zł. Dlaczego jestem tego pewny? Dacia nigdy nie oferowała podstawowego modelu, którego cena przekroczyłaby 100 tys. zł. To granica, którą wielu klientów uważa za zbyt wysoką. W tej sytuacji bardziej opłacałoby się wybrać Dustera za 79 900 zł, który ma bagażnik o pojemności 453 litrów. Dopłata ponad 20 tys. zł za 200 litrów więcej w Bigsterze byłaby po prostu bezsensowna. Oczywiście, będą też droższe wersje, a nawet najbardziej opłacalna pod względem ceny i wyposażenia może kosztować 105-110 tys. zł. Jednak cena podstawowej wersji nie przekroczy tej sześciocyfrowej bariery. Na wiosnę spokojnie więc wyjedziesz Bigsterem z salonu „za mniej niż stówkę”.
Dacia Bigster jest znacznie dłuższa od Hyundaia Tucsona. To jednak nie jedyna jej zaleta