Koniec złotej ery Toyoty? Zdali sobie sprawę, że klienci chcą lepszych samochodów

Toyota po raz pierwszy od dłuższego czasu odnotowuje spadek sprzedaży. Choć w Polsce nie jest to jeszcze zauważalne, bo Corolla i Yaris sprzedają się jak ciepłe bułeczki, na świecie sprzedaż wygląda coraz słabiej. Dla jasności — Toyota wciąż jest światowym liderem, ale ostatnie dane powinny stanowić pierwsze ostrzeżenie dla Japończyków. Sprzedaż Toyoty spadła globalnie po raz pierwszy od czterech lat, co skłoniło firmę do refleksji. Zamierzają produkować „więcej i lepiej”, aby sprostać rosnącej konkurencji.

Jakość jest niezbędna, aby dotrzymać kroku BYD-owi

Chiński BYD jest bezkonkurencyjny na rodzimym rynku. Tylko w październiku auta tej marki znalazły aż pół miliona nabywców! To szczególnie boli Toyotę, która w wyniku rozwoju BYD-a zaczyna tracić swoją pozycję. Jakie kroki podejmie Toyota?

BYD Seal U
BYD Seal U – przód, fot. BYD

Japończycy ogłosili już plany produkcji do 3 mln samochodów rocznie w Chinach do 2030 roku, co oznacza niemal podwojenie dotychczasowej produkcji. W tej chwili w Chinach powstaje 1,75 mln samochodów rocznie. Władze Toyoty zastanawiają się, jak wrócić na pozycję lidera na tamtejszym rynku. Podobno wprowadzi w życie plan, który odnosi ogromny sukces w Polsce: oddanie większej kontroli lokalnemu importerowi, który najlepiej zna potrzeby swoich klientów. Rynek chiński ma swoje specyficzne cechy, które wymagają dokładnej znajomości klientów. Niestety, mówi się także o takich kwestiach jak redukcja zatrudnienia i dalsze ograniczanie kosztów produkcji.

Toyota Corolla tak tania jeszcze nie była. Ceną swojego sedana przebili nawet Chińczyków

Najważniejsze jest jednak podniesienie jakości produkcji. Toyota doszła do wniosku, że w tej dziedzinie odstaje od BYD-a, dlatego zamierza „produkować jeszcze lepsze samochody”. Wszystko po to, by odzyskać dominację w Chinach, które, nie oszukujmy się, zwiastują przyszłość sytuacji na rynkach europejskich.

BYD idzie jak burza

Ósmy rekordowy miesiąc z rzędu. Sprzedają wszystko: elektryki, hybrydy i hybrydy typu plug-in. Mogą oferować niskie ceny dzięki bardzo efektywnemu procesowi produkcji – wiele komponentów wytwarzają samodzielnie, nie polegając wyłącznie na łańcuchu dostaw. Dodatkowo zatrudniają 200 tys. pracowników. Udział BYD w rynku chińskim wynosi już 36,1%. To niemal dominacja. Tymczasem produkcja Toyoty w Chinach spadła aż o 17%.

Oto bestseller w Chinach. Do Polski ma trafić w 2025 roku w „bardzo niskiej cenie”

A na koniec najlepsze: nie jest tak, że BYD zamierza „zniszczyć” Toyotę. Władze obu firm dogadały się nawet w kwestii kilku elektryków, co skutkować będzie tym, że Toyota wykorzysta technologie chińskiej marki. To dowodzi jednego – Toyota naprawdę zdaje sobie sprawę, że z aktualną technologią i jakością pozostaje bez szans. Dlatego musi jak najszybciej otrząsnąć się z fali dotychczasowych sukcesów, bo inaczej może być za późno.

Toyota bZ3C
Tak ma wyglądać jeden z modeli Toyoty opracowany wspólnie z BYD-em

Źródło: Reuters, motofilm.pl