MG HS właściwie nie miało realnej konkurencji ze strony europejskich producentów. Ten duży chiński SUV przyciągał nie tylko atrakcyjną ceną, ale także bogatym wyposażeniem i mocnymi silnikami. Rywalizacja z takim modelem na rynku jest wyzwaniem. Bez żadnych kompleksów podjęła się go rumuńska Dacia. Po dokładniejszym przyjrzeniu się nowemu modelowi Bigster, dochodzę do wniosku, że jest on nawet jeszcze lepszą propozycją „dla ludzi”.
Dacia Bigster jest mniejsza, ale praktyczniejsza
Bigster, mierzący 4,57 metra długości, nie zdobywa przewagi w bezpośredniej rywalizacji pod tym względem. MG HS ma bowiem 4,66 metra, co czyni go zauważalnie dłuższym. Jednak najciekawsza różnica pojawia się przy porównaniu pojemności bagażników. MG dysponuje 507 litrami, podczas gdy Bigster ma aż 667 litrów miejsca w bagażniku. Jeśli chodzi o przestronność wnętrza, oba modele zapewniają porównywalną przestrzeń pasażerom.
A może MG, zgodnie ze stereotypem o chińskich autach, zdeklasuje Bigstera wyposażeniem? Otóż nie. Bigster to najlepiej wyposażona Dacia w historii. Posiada cyfrowy zestaw wskaźników z 10-calowym ekranem, 10,1-calowy ekran systemu infotainment obsługujący Apple CarPlay i Android Auto, dwustrefową klimatyzację, adaptacyjny tempomat, panoramiczny dach, elektrycznie regulowany fotel kierowcy, a nawet elektrycznie sterowaną pokrywę bagażnika. Producent nie oszczędzał na wyposażeniu.
Choć nie miałem jeszcze okazji jeździć Bigsterem, przypuszczam, że MG HS może mieć wyższą jakość wykończenia. Wiele materiałów użytych w tym chińskim SUV-ie jest naprawdę miękkich i dobrej jakości. W Dacii można spodziewać się „twardszych” materiałów, jednak dobrze spasowanych i solidnie wykonanych.
Spalanie jest po stronie Dacii
MG HS jest obecnie dostępny w dwóch wariantach silnikowych: benzynowym i hybrydowym typu plug-in. Wersja benzynowa to jednostka 1.5T o mocy 170 KM, natomiast hybryda plug-in oferuje imponujące 339 KM. W aspekcie mocy maksymalnej Dacia nie jest w stanie konkurować, ponieważ nie ma w ofercie silnika o nawet połowie takiej mocy jak HS. Bigster natomiast wyróżnia się bogatszą ofertą „silników dla rodzin” – mniejszych i bardzo ekonomicznych. Do wyboru jest hybryda o mocy 155 KM, silnik 1.2 TCe o mocy 140 KM oraz, co szczególnie interesujące, wersja ECO-G 140 KM z instalacją LPG, która zapewnia zasięg ponad 1400 km.
Warto jednak zwrócić uwagę na jedno: benzynowa jednostka w MG HS cechuje się dość wysokim zużyciem paliwa, które często sięga nawet 10 litrów na 100 km. W przypadku Bigstera takie wyniki są nieosiągalne – wszystkie jego wersje są znacznie bardziej oszczędne. Nawet miękka hybryda nie powinna spalać więcej niż 7 litrów na 100 km, co czyni Dacię wyjątkowo ekonomiczną opcją.
Najważniejsze jest cena, a ta ma przemówić na korzyść Bigstera
MG HS startuje od 117 900 zł za wersję Excite z manualną skrzynią biegów (126 900 zł za automatyczną). Z kolei najtańsza Dacia Bigster ma kosztować około 100 tys. zł, co już samo w sobie może przyciągnąć klientów, którzy w innym przypadku rozważaliby zakup chińskiego SUV-a. Tym bardziej, że wielu nabywców wciąż ma pewne obawy wobec chińskich marek, zwłaszcza w kwestii dostępności części zamiennych. Coraz częściej słychać również opinie, że klienci MG nie są zadowoleni z obsługi posprzedażowej, a same auta często ulegają awariom. W Hiszpanii model ZS wręcz wypadł z pierwszej dziesiątki sprzedaży właśnie między innymi z tego powodu.
Nie należy jednak oczekiwać, że Bigster będzie „bezawaryjny”. Jestem prawie pewien, że pierwsze egzemplarze nowej Dacii mogą mieć pewne problemy, co jest typowe dla zupełnie nowych modeli. Na szczęście, zazwyczaj są to drobne usterki, głównie związane z elektroniką – jak na przykład niedziałająca klimatyzacja. Sam doświadczyłem takiej awarii w Dusterze, gdy debiutował na rynku, a problem został szybko rozwiązany podczas wizyty w serwisie.
Chcesz kupić MG, ale martwisz się o dostęp do części? Mam dla Ciebie świetne informacje