Czekałem na tę premierę z niecierpliwością. W ostatnich miesiącach nowy, duży SUV na polskim rynku najczęściej pochodził od chińskiego producenta. Tym razem jest to w pełni europejska propozycja. Bigster, produkowany w Rumunii, dołącza do Dustera. Jest o 25 cm dłuższy od mniejszego brata i jednocześnie sporo większy niż Tucson. Koreański model mierzy 4,47 metra, podczas gdy Bigster osiąga aż 4,57 metra długości. Ta różnica jest znacząca i przekłada się nie tylko na komfort przestrzeni dla pasażerów. Bigster oferuje znacznie większy bagażnik – aż 667 litrów w porównaniu do 616 litrów w Tucsonie. Co więcej, żadna chińska propozycja w podobnej cenie nie może się pochwalić bagażnikiem o porównywalnej pojemności.
Ma być tanio
A to świetna wiadomość dla polskich rodzin. Wreszcie pojawia się realna alternatywa dla tych, którzy wciąż mają obawy przed chińskimi modelami. Choć cena Bigstera w Polsce nie została jeszcze ogłoszona, moje źródła sugerują, że może ona nie przekroczyć 100 tys. złotych. Jeśli tak się stanie, Bigster będzie jedyną Dacią w ofercie marki wycenioną powyżej tej magicznej bariery, podczas gdy wszystkie inne modele kosztują maksymalnie 79 900 złotych w wersjach podstawowych.

Za tę kwotę klienci otrzymują jednak nie tylko przestronnego SUV-a, ale także pełen zestaw systemów bezpieczeństwa, cyfrowy kokpit, ogromny panoramiczny dach oraz znakomity system klipsów, o którym szerzej pisałem w tym artykule.
Zasięg do 1400 kilometrów
Oferta silnikowa Bigstera opiera się na jednostkach, które już znamy z Dustera. W podstawowej wersji znajdziemy 1,2-litrowy silnik benzynowy o mocy 140 KM, wyposażony w technologię miękkiej hybrydy. Co istotne, tylko ta wersja jest dostępna z napędem 4×4. Dodatkowo, dostępna jest także wersja LPG o mocy 140 KM, wyposażona w 49-litrowy zbiornik na gaz i 50-litrowy na benzynę. Przy średnim spalaniu tego modelu całkowity zasięg na obu zbiornikach może wynieść nawet 1400 kilometrów.

Dacia nie zapomniała również o pełnej hybrydzie – 155-konna wersja oparta na wolnossącym silniku o mocy 107 KM będzie z pewnością bardzo ekonomiczną propozycją.
Tani SUV z funkcją spania. To rewelacyjny samochód na ekonomiczne wakacje
Niepokoi mnie jednak fakt, że Bigster najprawdopodobniej nie będzie oferowany w wersji siedmiomiejscowej. Szkoda, ponieważ potencjał na taki model był ogromny. Coraz więcej klientów poszukuje samochodów trzyrzędowych, a producenci, tacy jak Mazda z modelem CX-80, zauważyli ten trend.

Jakie marki mogą odczuć skutki pojawienia się Bigstera? Nie tylko Hyundai Tucson, ale także Volkswagen Tiguan oraz Kia Sportage są na celowniku. Niespokojni mogą być również chińscy producenci, ponieważ żaden SUV w tej cenie nie oferuje tak dużego bagażnika. Dla porównania, w Baic Beijingu 7 pojemność bagażnika wynosi maksymalnie 450 litrów. W MG HS jest to tylko 507 litrów (w najnowszej odsłonie). Bigster zatem na dzień dobry przewyższa te samochody pod względem praktyczności. Brawo, Dacia!

