W tym aucie możesz puścić kierownicę i nie będzie „krzyku”. Znamy listę dróg w Polsce, na których to działa

Adaptacyjny tempomat staje się niemal standardem we współczesnej motoryzacji. Choć wiele samochodów potrafi samodzielnie utrzymać się w pasie ruchu, do tej pory w Polsce i w całej Unii Europejskiej było to niedozwolone. W praktyce oznaczało to, że auto, w którym puścimy kierownicę, będzie prowadziło się samo przez kilkanaście sekund, po czym za pomocą odpowiednich komunikatów lub wibracji nawet całego auta zmusi kierowcę do przejęcia kontroli. Jeśli nie zareagujemy, pojazd spróbuje samodzielnie zjechać na pobocze i włączyć światła awaryjne. Jednak to się zmienia — już teraz dostępne są samochody, które na wybranych polskich autostradach mogą jechać samodzielnie, bez żadnych ostrzeżeń dźwiękowych i całkowicie legalnie.

Opcja dostępna na razie tylko w modelu elektrycznym

System prowadzenia pojazdu bez udziału rąk kierowcy umożliwia Ford Mustang Mach-E. Ten elektryczny SUV dysponuje zasięgiem do 600 kilometrów według norm WLTP. Usługa jest dostępna w subskrypcji za 115 złotych miesięcznie, z opcją jednorazowej opłaty 1300 złotych za rok. Co więcej, właściciele elektrycznych Mustangów mogą skorzystać z 3-miesięcznego darmowego okresu próbnego.

Ford Mustang Mach-E
Ford Mustang Mach-E

Czy warto? Zdecydowanie tak, zwłaszcza jeśli planujesz podróże po całej Europie. System umożliwia samodzielną jazdę na 144 tysiącach kilometrów dróg w Europie. Przykładowo, mieszkaniec Warszawy może dojechać aż do Lizbony w Portugalii, korzystając z tej funkcji. Jednak zaskakuje fakt, że w Chorwacji i Słowenii system nie obsługuje żadnej autostrady.

W Polsce kierowcy mogą puścić kierownicę na całej długości autostrad A1, A2 oraz A4. System działa również na krótkim odcinku autostrady A6 pod Szczecinem oraz na A18, prowadzącej od Węzła Krzyżowa w kierunku Berlina.

Mapa BlueCruise w Polsce - Ford
Mapa BlueCruise w Polsce – Ford

System ten monitoruje oznaczenia poziome, znaki drogowe, a nawet warunki pogodowe. Na przykład, gdy zacznie padać intensywny deszcz, samochód automatycznie zmniejszy prędkość, aby utrzymać bezpieczny odstęp od pojazdu przed nami i zapewnić odpowiednią przestrzeń do awaryjnego hamowania.

Co może robić kierowca w czasie, gdy auto będzie prowadziło się samo?

Niestety (albo na szczęście), nie będziesz mógł wygodnie przeglądać smartfona ani oglądać filmu podczas jazdy. Musisz cały czas skupiać wzrok na drodze, ponieważ systemy i kamera uniemożliwią oderwanie oczu od prowadzenia. System zaawansowanego wspomagania kierowcy 2. poziomu działa w trybie „hands-off, eyes-on”. Oznacza to, że możesz prowadzić bez trzymania rąk na kierownicy, ale wzrok musi być skierowany na drogę. Okulary przeciwsłoneczne nie pozwolą oszukać tego systemu.

„Wierzymy, że BlueCruise może uczynić jazdę po autostradach łatwiejszą i przyjemniejszą. Niezależnie od tego, czy klienci poruszają się w korkach, czy odbywają długie podróże, ostatnie rozporządzenie pozwoli nam zaoferować dostęp do BlueCruise większej liczbie kierowców w całej Europie” – powiedział Ashley Lambrix, dyrektor generalny BlueCruise w Ford Motor Company.

Ford Mustang Mach-E jest oferowany w polskich salonach od 218 tys. zł. Spodziewamy się jednak, że funkcja autonomicznej jazdy zostanie wkrótce rozszerzona na elektrycznego Explorera, który jest dostępny za 1000 zł mniej.

Nowy Ford Capri to elektryczny SUV z zasięgiem 600 km. Możesz go kupić za mniej niż 200 tys. zł