W dzisiejszym niespokojnym świecie coraz większą popularność zyskują opancerzone wersje samochodów. Na niektórych rynkach nawet standardowe modele, takie jak Toyota Corolla, są modyfikowane, aby ich właściciele mogli czuć się bezpieczniej, mając pewność, że ich pojazd wytrzyma potencjalny atak. Teraz swoją propozycję w tej kategorii zaprezentowała Skoda. Kodiaq Armored powstał przy udziale specjalistów z UTAC Special Vehicles. Posiada certyfikaty zgodności z normami PAS 300 i PAS 301. Wygląd zewnętrzny jednak zupełnie nie zdradza, że mamy do czynienia z opancerzonym pojazdem.
Co potrafi Kodiaq Armored?
Przede wszystkim Kodiaq Armored wyróżnia się wysoką wydajnością w zakresie przyspieszenia, prędkości maksymalnej, prowadzenia i hamowania, co potwierdza certyfikat PAS 301. Samochód przeszedł intensywne testy wytrzymałości – w jego stronę wystrzelono aż 200 pocisków. Dodatkowo, pojazd jest odporny na eksplozje z boku, dachu oraz podłogi.
Nowa Skoda Kodiaq (2024) urosła. Jest bardziej przestronna i w wersji PHEV przejedzie 100 kilometrów
Oprócz kuloodpornych szyb, nadwozie wykonano z wzmocnionej stali, co naturalnie zwiększa masę pojazdu. Aby zrekompensować to obciążenie i zapewnić odpowiednią dynamikę jazdy, zastosowano nowe zawieszenie oraz bardziej wydajny układ hamulcowy. Na przykład, opancerzona wersja modelu Superb waży około 900 kg więcej niż wersja standardowa. W przypadku Kodiaqa dane te nie zostały ujawnione, co może sugerować, że masa dodatkowego zabezpieczenia przekracza nawet tonę.
Każde z kół wyposażono w system zapobiegający zsunięciu się opony z felgi, nawet przy całkowitym spadku ciśnienia, co pozwala kierowcy na zachowanie kontroli nad pojazdem. Ponadto samochód posiada alarmy syrenowe oraz zaawansowany system GPS, zapewniający dodatkowe wsparcie w sytuacjach kryzysowych.
Ile kosztuje taka przyjemność?
Opancerzony Kodiaq bazuje na poprzedniej generacji tego modelu. Cena za modyfikacje nie została oficjalnie ujawniona, ale z pewnością nie będzie niska. Dla porównania, Superb Armored zaczynał od 170 tysięcy euro, co w przeliczeniu na złotówki wynosi około 730 tysięcy złotych. Zważywszy, że SUV-y są zazwyczaj droższe, można spodziewać się, że cena opancerzonego Kodiaqa przekroczy 800 tysięcy złotych. W tej kwocie można nabyć ekskluzywne modele, takie jak BMW M8 Coupe (795 tys. zł) czy Audi RS e-tron GT performance o mocy ponad 900 KM (768 tys. zł).
Audi wprowadza do sprzedaży najszybszy model w historii. 925 KM i 0-100 km/h w 2,5 s
Opancerzony Kodiaq może mieć różne warianty napędu dostępne w tym modelu. Najmocniejszą jednostką w poprzedniej generacji był 240-konny silnik wysokoprężny w wersji RS. Dzięki swojej mocy, z pewnością poradzi sobie z dodatkowym ciężarem opancerzenia. Dodatkowo, dwulitrowy TDI silnik można łatwo poddać dalszym modyfikacjom, co pozwala na bezproblemowe zwiększenie jego mocy.