Kia nie zwalnia tempa w swojej ofensywie modeli elektrycznych. Najnowsze doniesienia są świetną wiadomością dla tych, którzy nie chcą wydawać fortuny na auto elektryczne. Koreańscy inżynierowie pracują nad następcą Picanto – najmniejszego modelu w ofercie. A skoro najmniejszy, to i najtańszy. Spalinowa wersja Picanto kosztuje obecnie 68 tysięcy złotych, ale ile będzie kosztował elektryk? I kiedy jest spodziewany na rynku?
Kia walczy z Chińczykami
Chińskie samochody skutecznie zakłóciły idylliczne życie i ogromne zyski wielu producentów. Kia jednak nie zamierza się poddawać i planuje wprowadzić na rynek bardzo tani model elektryczny, dostępny niemal dla każdego.
Kia EV9 z ukończonym procesem homologacji. Znamy oficjalne dane o zasięgu
KIA EV1 – bo tak prawdopodobnie będzie się nazywał ten model – jest już oficjalnie w planach marki. Jak wynika z informacji przekazanych przez prezesa firmy, elektryczny następca Picanto to projekt długoterminowy, a jego premiera spodziewana jest gdzieś w 2027 roku. Priorytetem Kii jest teraz obniżenie kosztów produkcji, aby elektryczne Picanto była maksymalnie przystępne cenowo. Według naszych informacji, cena KIA EV1 ma wynosić od 15 do 20 tysięcy euro, czyli od około 65 do maksymalnie 85 tysięcy złotych. Przed jego premierą na rynku pojawi się model EV2, który będzie drugim najtańszym elektrykiem w ofercie Kii, z ceną około 30 tysięcy euro. Premiera EV2 zaplanowana jest na 2026 rok.
W międzyczasie Kia intensywnie pracuje nad bateriami półprzewodnikowymi, osiągając w tej dziedzinie znaczące postępy. Nowe, praktycznie niepalne akumulatory mają być nie tylko bezpieczniejsze, ale również bardziej trwałe. Ze względu na wysokie koszty produkcji, raczej nie trafią one jednak do elektrycznego następcy Picanto.
Przypomnijmy, że Kia zarejestrowała w urzędzie patentowym wszystkie nazwy EV z liczbami od EV1 do EV9. Na polskim rynku dostępne są obecnie trzy modele – EV3, EV6 oraz EV9. Najtańszy z nich – EV3, kosztuje od 166 900 złotych.
Źródło: Autocar, zdjęcie podglądowe: Kia EV3 Concept