Chwalił się w sieci jazdą Audi RS5 300 km/h. Do momentu, gdy drogę zajechała mu ciężarówka (wideo)

Czy należysz do tych, którzy pędzą lewym pasem na złamanie karku? Ten materiał filmowy z pewnością będzie dla Ciebie przestrogą, by nie testować maksymalnej prędkości na drodze publicznej. Kierowca Audi RS5 znacząco przesadził, rozwijając prędkość. Jechał tak szybko, że nie miał szans zareagować, gdy drogę zajechała mu ciężarówka, co skończyło się ogromną tragedią.

Ogromna prędkość na lewym pasie

Trzypasmowa autostrada nie zwalnia kierowców z obowiązku przewidywania potencjalnych zagrożeń. Dwie ciężarówki jadące jedna za drugą środkowym pasem mogą sugerować, że jedna z nich spróbuje wyprzedzić drugą. Nawet jeśli kierowca spojrzał w lusterka, nie miał szans spodziewać się Audi mknącego jak pocisk. Trudno dokładnie określić prędkość, z jaką poruszał się kierowca RS5. Jednak biorąc pod uwagę, że ciężarówki jechały maksymalnie 90-100 km/h, Audi mogło osiągnąć nawet 300 km/h przed rozpoczęciem hamowania.

Jakie będzie nowe Audi RS5 Avant? „Opony muszą wytrzymać obciążenie tego grubasa”

Z naszych źródeł wynika, że przed wypadkiem rosyjski kierowca Audi RS5 chwalił się w mediach społecznościowych jazdą z prędkością około 300 km/h. Swoją szaleńczą jazdę nagrywał i publikował w Internecie. Młody 25-letni kierowca, mimo tej ogromnej prędkości, nie trzymał nawet obu rąk na kierownicy, co samo w sobie mogło doprowadzić do tragedii. Lekceważąco podchodził też do tematu tablic rejestracyjnych, które po prostu trzymał w bagażniku na wypadek kontroli.

Na nagraniu widać wyraźnie, że tuż przed zderzeniem kierowca odpuścił hamowanie. Prawdopodobnie w szoku próbował się zasłonić przed nadciągającym uderzeniem w naczepę. Jednak przy tak ogromnej prędkości było to bez znaczenia – samochód dosłownie wbił się w tył ciężarówki, nie dając kierowcy żadnych szans.

Do tego wypadku doszło późnym wieczorem 24 września na płatnym odcinku autostrady M-12 w obwodzie moskiewskim w pobliżu wsi Fyodorovo.