Yaris Cross to dobre auto, ale ten mały SUV jest większy, mocniejszy i tylko trochę droższy

Choć Toyota Yaris Cross cieszy się dużą popularnością, na rynku pojawia się coraz więcej konkurencyjnych modeli. Przykładem jest nowy Citroen C3 Aircross w wersji hybrydowej, który kosztuje 113 800 złotych. To zaledwie o 3900 złotych więcej niż Yaris Cross, choć dysponuje mocą o 20 KM większą. Co więcej, za dodatkowe 3100 złotych można go przekształcić w samochód siedmioosobowy!

Toyota Yaris Cross sprzedaje się świetnie, ale może to się szybko zmienić

Yaris Cross zdobył polski rynek, ale jego ceny znacznie wzrosły. Ten niewielki SUV, którym kiedyś można było wyjechać z salonu za 75 tys. zł, teraz w wersji hybrydowej Active mierzącej 4,18 m długości kosztuje 109 900 złotych. Ta cena nie obejmuje jednak takich elementów wyposażenia, jak czujniki parkowania, reflektory LED czy bardziej zaawansowany system multimedialny Toyota Smart Connect.

Toyota Yaris Cross (2024) - przód
Toyota Yaris Cross (2024) – przód

C3 Aircross, nowy gracz na rynku w segmencie małych SUV-ów, zdobywa popularność w całej Europie. Citroen odnotowuje znaczący wzrost sprzedaży w Polsce, co nie jest zaskakujące, biorąc pod uwagę atrakcyjną ofertę m.in. na to auto.

Citroen C3 Aircross - przód (2024)
Citroen C3 Aircross – przód (2024)

Za niecałe 114 tys. złotych można kupić hybrydowego C3 Aircrossa, który jest znacznie dłuższy niż Yaris Cross – mierzy 4,39 m, co przekłada się na więcej miejsca dla pasażerów oraz ich bagaży (460 litrów wobec 397 litrów w Yarisie Cross). Efektywna konstrukcja pozwoliła Citroenowi wprowadzić do sprzedaży siedmioosobową wersję za 117 tys. złotych, czego Toyota w ogóle nie oferuje.

C3 Aircross jest mocniejszy i lepiej wyposażony

Choć nieco droższy, hybrydowy C3 Aircross w wersji You oferuje reflektory LED, tylne czujniki parkowania i nowoczesny system multimedialny, a nawet head-up display.

W drodze nad morze zauważyłem wysyp SUV-a MG. Porównałem jego cenę z Tucsonem i już wszystko rozumiem

Citroen ma również przewagę w mocy – 136 KM w porównaniu do 116 KM w Toyocie, co przekłada się na lepsze przyspieszenie. Yaris Cross potrzebuje 11,2 sekundy, by osiągnąć 100 km/h, podczas gdy C3 Aircross osiąga 100 km/h w 10 sekund. Komfort jazdy będzie więc lepszy nie tylko w mieście, ale również w trasie podczas wyprzedzania wolniejszych pojazdów.

W czym C3 Aircross ustępuje Yarisowi Cross?

Są dwie kluczowe kwestie. Pierwszą jest technologia napędu. Toyota zastosowała pełną hybrydę, podczas gdy Citroen korzysta z technologii miękkiej hybrydy. O różnicach dowiesz się z tego wpisu. Drugą jest spalanie – ze względu na większe rozmiary i mniej zaawansowany napęd, C3 Aircross zużywa średnio o litr paliwa więcej (4,5 l vs. 5,5 l).

Toyota Yaris Cross (2024) - tył
Toyota Yaris Cross (2024) – tył
Citroen C3 Aircross - tył (2024)
Citroen C3 Aircross – tył (2024)

Citroen wygrywa jednak pod względem skrzyni biegów. Yaris Cross oferuje jedynie bezstopniową przekładnię CVT. C3 Aircross wyposażony jest w automatyczną skrzynię e-DCT6, która z pewnością będzie mniej hałaśliwa podczas przyspieszania.

Decyzję o wyborze należy oprzeć na rzeczywistych potrzebach. Nie mamy wątpliwości, że dla 3-4 osobowej lub większej rodziny C3 Aircross będzie bardziej przemyślanym wyborem. Z kolei Toyota Yaris Cross może być lepszym wyborem dla singli lub par, zwłaszcza jeśli często poruszają się po mieście. Mniejsze wymiary znacząco ułatwiają manewrowanie.

Ford Puma to teraz również świetne auto w trasę. Z takim liftingiem sukces jest więcej niż pewny