Pamiętacie poprzedniego Actyona? To jeden z pierwszych SUV-ów Coupe na rynku, produkowany w latach 2005-2017. Niestety, nie odniósł sukcesu, głównie ze względu na kontrowersyjną stylistykę nadwozia. Po siedmiu latach przerwy producent postanowił wskrzesić ten model. Teraz ma ogromną szansę na sukces sprzedażowy. Oczywiście, pod warunkiem, że klienci przymkną oko na wysokie zużycie paliwa.
Nowy SsangYong Actyon zachwyca wyglądem
Stylistyka nowego Actyona to zupełnie inna historia w porównaniu do poprzednika. To wciąż SUV Coupe, ale znacznie bardziej dopracowany. Projektanci przyłożyli tyle uwagi do linii nadwozia, że nie wyobrażają sobie tego auta na felgach mniejszych niż 20-calowe. Dlatego tak duże koła są standardem.
Nadwozie ma 4740 mm długości, 1920 mm szerokości i 1680 mm wysokości, a rozstaw osi wynosi 2680 mm. Te wymiary sprawiają, że Actyon jest dłuższy i szerszy od Torres, choć nieco niższy. Rozstaw osi pozostaje taki sam.
Wnętrze nowego modelu SsangYonga robi świetne wrażenie. Znajdziemy tu dwa 12,3-calowe ekrany, z których jeden, przeznaczony do obsługi systemu multimedialnego, jest delikatnie pochylony w stronę kierowcy dla łatwiejszej obsługi. Na podstawie zdjęć można wywnioskować, że materiały wykończeniowe są wysokiej jakości. Wnętrze zdobią skórzane i zamszowe wstawki, a także elementy imitujące włókno węglowe. Tunel środkowy zaprojektowano w stylu, który przywodzi na myśl Nissana Ariya. Miałem okazję testować ten japoński model i muszę przyznać, że takie rozwiązanie jest naprawdę wygodne.
Producent chwali się także dużym bagażnikiem o pojemności 668 litrów, co rzeczywiście jest świetnym wynikiem w tej klasie. Po złożeniu drugiego rzędu siedzeń, przestrzeń ta rośnie do imponujących 1568 litrów.
Nowy elektryczny SUV w Polsce. Ssangyong Torres EVX kosztuje 189 900 zł
Byłby to pewny hit, gdyby nie silnik
Niestety, czar pryska, gdy przyjrzymy się dostępności silników. Producent oferuje tylko jeden, turbodoładowany, czterocylindrowy silnik o pojemności 1.5 litra o mocy 170 KM i maksymalnym momencie obrotowym 280 Nm. Współpracuje on z sześciobiegowym automatem, przekazując napęd na przednie lub wszystkie cztery koła.
Największym problemem tej jednostki jest spalanie. Miałem okazję testować Torresa z identyczną konfiguracją i w pamięci utkwiło mi bardzo wysokie średnie zużycie paliwa wynoszące około 11 litrów. Przy takich osiągach wynik ten jest absolutnie nie do zaakceptowania. Dodatkowo, w Torresie zamontowano mały zbiornik paliwa, co zmuszało do częstego tankowania, nawet co 300 km. Pozostaje mieć nadzieję, że SsangYong wprowadzi jakieś poprawki obniżające spalanie lub zaoferuje inne warianty napędowe.
SsangYong Torress to ładny i porządny SUV za 140 tys. zł. Przydałby się większy bak paliwa
Na plus może działać cena nowego Actyona. Na rodzimym rynku wyceniono go na 24 775 dolarów, co w przeliczeniu wynosi około 96 000 złotych. Czy u nas będzie podobnie? Raczej nie, zważywszy na to, że nawet Torres kosztuje 139 900 złotych. Można się spodziewać, że za nowy model trzeba będzie zapłacić przynajmniej 150 000 złotych.
Aktualizacja: 30.08.2024 – importer poinformował, że polski cennik rozpoczyna kwota 159 900 zł brutto.