Gdyby jeszcze rok temu ktoś powiedział, że MG w ciągu pierwszych pięciu miesięcy obecności w Polsce sprzeda 1000 samochodów, zapewne zostałby wyśmiany. Tymczasem chińska marka z brytyjskimi korzeniami odnosi sukcesy nie tylko nad Wisłą, ale i w całej Europie – w Hiszpanii model MG ZS znajduje około 2700 nabywców co 30 dni! Chińczycy idą za ciosem. Wkrótce ich europejska oferta może zostać wzbogacona o nowy model. Ku uciesze, tym razem nie będzie to SUV, lecz mała, elegancka limuzyna.
Ten stylistyczny miszmasz ma szansę na sukces
Choć klienci najczęściej wybierają SUV-y, coraz więcej kierowców przypomina sobie zalety limuzyn. Dzięki niżej poprowadzonej linii dachu zużywają one mniej paliwa i lepiej sprawdzają się na autostradach. Świadomi tego inżynierowie MG zaprojektowali kompaktową, elegancką limuzynę. Na pierwszy rzut oka widać, że front auta wyraźnie inspirowano Maserati Quattroporte. Dla porównania załączamy zdjęcie czerwonego egzemplarza Quattroporte. Dostrzegacie podobieństwo?
Ta eleganckie chińskie czterodrzwiowe auto nazywa się MG 5. Po odświeżeniu wygląda, jakby było gotowe na podbicie europejskich dróg – choć MG wciąż nie potwierdza tych doniesień. Wiadomo, że auto na pewno trafi na rynki chiński, australijski, tajlandzki oraz na Bliski Wschód.
MG 5 w wersji na 2024 rok zyskało bardziej sportową i nowoczesną sylwetkę. Auto mierzy 4,71 m długości, 1,84 m szerokości oraz 1,47 m wysokości, co czyni go atrakcyjną alternatywą nawet dla takich modeli jak BMW serii 3 czy Mercedes Klasy C.
Wnętrze także prezentuje się dojrzale. Jest prosto, ale schludnie i nowocześnie. Kierowca ma do dyspozycji duży, 12,3-calowy ekran dotykowy do obsługi systemu multimedialnego. Taki sam rozmiar ekranu znajduje się za kierownicą.
Klienci docenią brak elektryfikacji
W dobie powszechnej elektryfikacji samochód bez żadnych elektrycznych wspomagaczy to rzadkość. MG 5 po liftingu napędza najzwyklejszy, 1,5-litrowy silnik benzynowy o mocy 180 KM i 285 Nm. Czy to źle? Dla tych, którzy liczą na oszczędności przy dystrybutorach – tak. Z mojego doświadczenia wynika, że chińskie silniki bez elektrycznych wspomagaczy są dość paliwożerne. Jednak jako że to nie SUV, spodziewałbym się średniego spalania na poziomie 7,5 litra na 100 km. To jeszcze nie tak źle. W szukaniu oszczędności na pewno pomoże 7-stopniowa automatyczna skrzynia biegów, ustawiona w odpowiedni tryb jazdy.
Dla tych, którzy jednak szukają hybrydy od chińskiej marki, mamy dobre wieści. Niedługo zadebiutuje nowa wersja MG ZS – SUV-a, który otrzyma oszczędny napęd hybrydowy. „Muły testowe” jeżdżą już po drogach, ale oficjalnej prezentacji należy spodziewać się w przyszłym roku.
Chcesz kupić MG, ale martwisz się o dostęp do części? Mam dla Ciebie świetne informacje