Maybach idealny na słoneczny weekend. Teraz każdy dokładnie zobaczy twoje rysy twarzy

Maybach kojarzy się z długim i niezwykle luksusowym samochodem, ale nowy model SL 680 Monogram Series to nieco inna historia. Ten pojazd został oparty na sportowym Mercedesie-AMG SL 63, ale został tak udoskonalony, by pasażerowie mogli cieszyć się najwyższym poziomem luksusu. Dla wielu prawdziwa wolność za kierownicą zaczyna się, gdy można otworzyć dach. W nowym Maybachu można to zrobić w 20 sekund, naciskając jeden przycisk.

Czym różni się Maybach SL 680 Monogram Series od Mercedesa SL 63?

Różnice są wyraźnie zauważalne. Najbardziej rzuca się w oczy dwukolorowe nadwozie, dostępne w dwóch wersjach: Red Ambience oraz White Ambience. Maybach otrzymał również dedykowany, podświetlany grill oraz charakterystyczną gwiazdę na masce, której nie znajdziemy nawet jako opcji w zwykłym SL-u 63.

Maybach SL 680 - biały
Tak wygląda wersja kolorystyczna White Ambience. Na pewno będzie mniej popularna

Maybacha wyróżniają także potężne, 21-calowe wieloramienne koła oraz reflektory w modnym kolorze różowego złota. Styliści zadbali również o prestiżowe chromowane obramowanie przedniej szyby. Nawet z zamkniętym dachem, Maybach od razu rzuca się w oczy. Czarny miękki dach ozdobiony jest mnóstwem miniaturek logo marki, a ten sam wzór można opcjonalnie zamówić na przedniej masce – idealne rozwiązanie dla tych, którzy często jeżdżą z otwartym dachem.

Maybach SL 680 2026
Pełna nazwa nowego modelu to: Maybach SL 680 Monogram Series (2026)
Maybach SL 680 - przód
Chyba warto dopłacić do grafiki maski. Dziesiątki małych logo robią ogromne wrażenie!

Oczywiście, Maybach różni się od zwykłego SL-a nie tylko wyglądem, ale także szeregiem innych szczegółów, które zauważą tylko prawdziwi pasjonaci. Na przykład tylne światła, chromowany pas tylny i unikalny dyfuzor to elementy charakterystyczne dla tej marki.

Mercedes CLE Cabriolet już w Polsce. Cennik startuje od 289 800 zł

Chociaż nie mówi się o tym oficjalnie, z pewnością dopracowano detale wnętrza, zwłaszcza jeśli chodzi o jakość i spasowanie materiałów. W Mercedesach bywało z tym różnie, ale od nowej Klasy E zauważyliśmy znaczną poprawę.

Maybach SL 680 - przód
Maybach SL 680 – przód
Mercedes-AMG SL 63 S E Performance
Mercedes-AMG SL 63 S E Performance

Wnętrze SL 680 wykończono skórą Crystal White Nappa, która pokrywa nie tylko fotele, ale również panele drzwiowe i konsolę środkową. Zmieniono także kierownicę, a elementy narażone na częsty kontakt, takie jak pedały i progi, wykonano ze stali nierdzewnej.

Luksus kosztem osiągów. Jest dużo wolniejszy niż S63

Pod maską Maybacha SL 680 znajduje się ten sam silnik V8 z podwójnym turbodoładowaniem o mocy 585 KM, co w Mercedesie-AMG SL 63, ale osiągi różnią się. Właściciele SL 63 mogą być spokojni – ich auta wciąż będą szybsze. Maybach osiąga pierwszą setkę w 4,1 sekundy, podczas gdy AMG potrzebuje na to zaledwie 3,6 sekundy. Różnica wynika z większej wagi Maybacha, spowodowanej zastosowaniem materiałów wyższej jakości i bogatszego wyposażenia.

Maybach SL 680 - wnętrze
W fotelach zamontowano specjalne wentylatory, które ogrzewają szyje kierowcy i pasażera.
Maybach SL 680 - przód
Maybach SL 680 – przód

Polska jest drugim najważniejszym rynkiem dla Maybacha, zaraz po Niemczech. Polacy chętnie wyjeżdżają z salonów nowymi modelami tej marki. Z pewnością ucieszy ich informacja, że dostawy modelu SL 680 mają ruszyć przed wakacjami 2025 roku. Cena? Jeszcze nie ustalona, ale spokojnie przekroczy 1,3 miliona złotych. Nawet podstawowy Mercedes-AMG SL 63 4MATIC+ kosztuje blisko 1,020 miliona złotych.

Tak drogiego elektrycznego SUV-a jeszcze w Polsce nie było. Nawet Porsche jest tańsze i szybsze