Na rynku nowych samochodów coraz częściej pojawiają się modele wyposażone w technologię miękkiej hybrydy (mHEV). Wielu klientów nie zna jednak różnic między nią a standardowym napędem hybrydowym (HEV). Oba systemy są wykorzystywane w pojazdach zelektryfikowanych, ale działają w odmienny sposób. W tym artykule omówimy te różnice oraz przedstawimy ich kluczowe cechy.
„Mild Hybrid” a „Hybrid” – jakie są różnice?
Oba typy hybryd przyczyniają się do poprawy ekonomii silników, jednak samochód z systemem „mild hybrid” jest mniej zaawansowany pod względem elektryfikacji. Wyposażony w 48-woltową instalację elektryczną, wspiera silnik spalinowy podczas przyspieszania, ale nie pozwala na jazdę wyłącznie na napędzie elektrycznym, nawet na krótkich dystansach. Niektórzy producenci starają się jednak stworzyć takie wrażenie, jak np. Ford, którego modele mHEV wyłączają silnik spalinowy przy prędkości poniżej 12 km/h, ale przy ruszaniu konieczne jest ponowne uruchomienie jednostki spalinowej. Podczas przyspieszania silnik spalinowy staje się jednak nawet do 20% efektywniejszy.
Hybryda (HEV) to bardziej zaawansowana technologia, w której silnik elektryczny jest mocniejszy i współpracuje z niewielkim akumulatorem, magazynującym energię. Pozwala to na krótkotrwałe poruszanie się w trybie elektrycznym, szczególnie przy niskich prędkościach. Hybrydy oferują także znacznie lepsze „kopnięcie” podczas wciskania gazu, co jest szczególnie przydatne podczas przyspieszania.
Oba systemy zmniejszają zużycie paliwa
System mHEV został zaprojektowany w celu zmniejszenia obciążenia silnika spalinowego, co przekłada się na oszczędność paliwa i redukcję emisji CO2. Przykładowo, Fordy z technologią miękkiej hybrydy zużywają o 10% mniej paliwa (0,5-0,7 litra) w porównaniu do tradycyjnych silników.
System HEV ma jeszcze większy potencjał oszczędności, szczególnie w warunkach miejskich, gdzie silnik elektryczny doskonale sprawdza się w odzyskiwaniu energii podczas hamowania i magazynowaniu jej w akumulatorze. W efekcie zużycie paliwa jest zauważalnie niższe – często nawet o 2 litry na 100 km mniej w porównaniu do standardowego silnika spalinowego.
Co jest tańsze?
Samochody z technologią mHEV są tańsze, zarówno przy zakupie, jak i w późniejszej eksploatacji, ze względu na prostszą konstrukcję. Model z technologią miękkiej hybrydy, jak np. Suzuki Swift, można kupić już za 73 900 złotych.
Prawie 200-konna hybryda za mniej niż 88 000 złotych. To prawdziwy nokaut cenowy w Polsce
Hybrydy HEV, z bardziej zaawansowanymi i droższymi komponentami, są zdecydowanie droższe. Mimo że ceny akumulatorów spadły o 90% w ciągu ostatnich 15 lat, technologia ta nadal swoje kosztuje. Przykładem jest Toyota Yaris Hybrid, której podstawową wersję wyceniono na 99 900 złotych. Warto jednak zauważyć, że ta początkowa inwestycja może się zwrócić w dłuższej perspektywie dzięki niższemu zużyciu paliwa.
Hybrydą może być i benzyna i Diesel
Hybrydy i miękkie hybrydy mogą współpracować zarówno silnikami benzynowymi, jak i wysokoprężnymi. Już w 2011 roku Peugeot wprowadził na rynek model 3008 4Hybrid, będący hybrydą z dieslem. Kolejnym przykładem jest Mercedes, który oferuje nawet hybrydy plug-in z silnikami diesla, takie jak model E300 de. Hybryda z dieslem to świetne rozwiązanie dla osób, które mieszkają w mieście, ale często pokonują długie trasy. Na przykład testowany przeze mnie Mercedes GLE 350 de 4Matic może przejechać prawie 100 kilometrów na samej energii elektrycznej, a następnie kontynuować podróż na silniku spalinowym przez kilkaset kilometrów.