Czy stacjonarne fotoradary robią zdjęcia od tyłu? Nie radzę przyspieszać po ich ominięciu

Poruszając się po polskich drogach, od czasu do czasu możesz trafić na stacjonarny fotoradar. Urządzenie to jest w stanie wychwycić, że kierowca przekracza dozwoloną prędkość, a następnie uwiecznić ten moment na zdjęciu. Osoba łamiąca prawo powinna się wtedy spodziewać, że w najbliższych dniach otrzyma list z niezbyt przyjemną wiadomością.

Fotoradary w Polsce

Od 1 lipca 2011 roku, czyli już od 13 lat, w Polsce działa Centrum Automatycznego Nadzoru nad Ruchem Drogowym, czyli w skrócie CANARD. Jest to jednostka Głównego Inspektoratu Transportu Drogowego GITD, która prowadzi nadzór nad ruchem drogowym.

CANARD nadzoruje ruch w oparciu o różnego rodzaju fotoradary, urządzenia do wykonywania odcinkowych pomiarów prędkości czy rejestratory przejazdu na czerwonym świetle. W 2024 roku do systemu włączono aż 247 nowych fotoradarów i 39 odcinkowych pomiarów prędkości. Zmodernizowano też 33 urządzenia zamontowane w nieoznakowanych radiowozach.

Najbardziej zaawansowanym urządzeniem na polskich drogach jest TraffiStar SR390, produkcji niemieckiej. Jest on w stanie monitorować aż do sześciu pasów ruchu jednocześnie i wyłapywać przejechanie na czerwonym świetle. Ciekawą funkcją jest również analiza, czy kierowca rozmawia przez telefon komórkowy lub jedzie bez pasów bezpieczeństwa.

Co oznacza napis “DOP” na jezdni i kto może jeździć buspasem?

Czy fotoradar zrobi zdjęcie od tyłu?

Niezależnie od tego, jaka jest odpowiedź na to pytanie, w każdej sytuacji powinieneś poruszać się zgodnie z przepisami i nie przekraczać prędkości. Owszem, są wyjątki, chociażby w sytuacji zagrożenia życia, ale nie życzę nikomu wystąpienia takiej ewentualności.

Z informacji, które udało mi się znaleźć w sieci wynika, że aktualnie w Polsce jest mnóstwo fotoradarów, które są w stanie robić zdjęcia od tyłu, czyli oddalającym się samochodom. Osoby, które weryfikowały to u źródła dowiedziały się, że póki co funkcja ta nie działa.

Wyjątkiem są dwa urządzenia znajdujące się w Warszawie, w których robienie zdjęć od tyłu uruchomiono pilotażowo. W niedalekiej przyszłości będą zatem uruchamiane te funkcje w kolejnych fotoradarach. Jeśli zatem minąłeś fotoradar, nie przyspieszaj ponad dozwoloną prędkość, bo skończy się to dla Ciebie źle.