Opony w naszych samochodach pełnią piekielnie ważną funkcję. Warto często sprawdzać ich stan, aby mieć pewność, że podróżujemy bezpiecznie. Każdego z nas dotknie jednak w końcu moment, w którym trzeba będzie wymienić opony na nowe. Gdzie powinniśmy wyrzucić zużyte opony? Czy może jest sposób, aby dać im jeszcze jedną szansę?
Gdzie wyrzucić zużyte opony?
Jeśli kupiłeś już nowe opony i zostałeś ze zużytym lub zniszczonym ogumieniem, musisz pamiętać o zasadach utylizacji. Pod żadnym pozorem nie wolno Ci wyrzucać opon do zwykłego śmietnika, niezależnie czy jest to osiedlowy pojemnik, czy ogólnodostępny kontener.
Jedna z opcji wygląda niemal dokładnie tak samo, jak w przypadku wyrzucania zużytych akumulatorów. Na terenie całej Polski działa mnóstwo punktów PSZOK, czyli Punktów Selektywnej Zbiórki Odpadów Komunalnych. W takim miejscu bez żadnego problemu przyjmą od Ciebie opony, które do niczego się już nie nadają.
Kolejna możliwość, to pozostawienie starych opon u wulkanizatora, u którego montujesz nowe ogumienie. Tutaj możliwe, że będzie się to wiązało z drobną opłatą (przykładowo 5 zł od sztuki), ale jest to również bardzo wygodny i sprawdzony sposób. Wulkanizatorzy często współpracują z centrum utylizacji opon, które doskonale będzie wiedział co zrobić z tą bezużyteczną gumą.
A może ich nie wyrzucać i dać im nowe życie?
Zgadza się, istnieje sposób na ponowne wykorzystanie opon, które chcieliśmy już wyrzucić. Mam tu na myśli opcję bieżnikowania, którą można natomiast wykonać tylko raz po zużyciu oryginalnego bieżnika. Czasami może to być bardziej ekonomiczna opcja niż zakup nowych opon, ale nie zawsze jest to możliwe.
Aby ogumienie nadawało się do bieżnikowania, nie może być w żaden sposób odkształcone czy zniszczone. Proces zdzierania starego i nakładania nowego bieżnika możliwy jest tylko w oponach o dobrym stanie, w których nie ma innych uszkodzeń niż tylko zużyty bieżnik.
Istnieją dwie metody, bieżnikowanie na zimno oraz na ciepło. W tym pierwszym przypadku zaletą jest stosunkowo niska cena, większy wybór wzorów i szybszy czas realizacji. Niestety, istnieje większe prawdopodobieństwo, że nowy bieżnik się odklei i warto pamiętać, że w tym przypadku nadaje się to do pojazdów, które przewożą ciężkie ładunki tylko na krótkich trasach.
Bieżnikowanie na gorąco jest droższe, ale opona wygląda niemal jak nowa. Taką usługą zajmują się zazwyczaj sami producenci, więc wiąże się to z wysyłką ogumienia do fabryki, a co za tym idzie sam czas realizacji jest dłuższy. Podczas tego procesu powstaje natomiast zdecydowanie mniej odpadów, więc jest on bardziej ekologiczny.