Alfa Romeo Junior Veloce będzie sporo szybsza niż zakładano. Osiągi lepsze o prawie 17%

Produkcja Alfy Romeo Junior Veloce EV jeszcze się nie rozpoczęła, a inżynierowie już poprawili małego SUV-a w kwestii mocy silnika. Producent początkowo zakładał, że moc maksymalna wersji elektrycznej Veloce wyniesie 240 KM. Kilka modyfikacji pozwoliło jednak na uzyskanie 280 KM, co stanowi wzrost o 16,67%. To identyczna moc jak w przypadku modeli Giulia, Stelvio i Tonale w wersjach Veloce.

Junior Veloce EV miał być wolniejszy

Producent początkowo zakładał, że elektryczna wersja Juniora będzie dysponowała taką samą mocą jak Abarth 600e – czyli 240 KM. Alfa Romeo uznała jednak, że poprawi osiągi swojego najnowszego modelu. 280 KM w tak małym SUV-ie to już bardzo dobry wynik. I choć nie ujawniono czasu przyspieszenia do pierwszej setki, wiadomo, że maksymalny moment obrotowy wynosi 345 Nm. 240-konna wersja miała osiągać 100 km/h w równe 6 sekund, teraz obstawiamy wynik w okolicach 5,7-5,8 sekundy.

2024 Alfa Romeo Junior
2024 Alfa Romeo Junior

Junior Veloce to jednak nie tylko mocny silnik. Auto otrzyma również 25 mm niższe zawieszenie, przednie hamulce z tarczami 380 mm i 20-calowe koła. Mamy też mechanizm różnicowy Torsena. Włosi podgrzewają atmosferę, twierdząc, że układ kierowniczy jest „najbardziej bezpośredni w segmencie”. Tym samym sugerują, że to najlepiej prowadzący się SUV tej klasy. Dynamika i przyjemność z jazdy mają być porównywalne z wycofanymi z produkcji modelami Mito oraz Giuliettą.

Elektryczny Junior na razie nie tak szybki

Oczywiście nie każdy potrzebuje sportowych osiągów. Warto więc dodać, że w katalogu Alfy Romeo istnieje znacznie słabsza 156-konna wersja, która kosztuje 173 200 złotych. Jest to też na razie jedyna opcja na elektryka, ponieważ 280-konna wersja Veloce ma zadebiutować w sprzedaży dopiero w grudniu 2024 roku.

Nowy SUV z Włoch powalczy z Porsche Cayenne. Jego przewagą może być dużo lepsza cena

280-konny wariant nie otrzyma akumulatora o większej pojemności. Nadal będzie to 51 kWh netto. Przy średnim zużyciu energii na poziomie 15,5 kWh/100 km, teoretycznie można przejechać około 400 km. W praktyce wszyscy wiemy, jak jest i w trybie mieszanym należy się spodziewać realnego zasięgu na poziomie 300 km, w zależności od stylu jazdy.