Trudno byłoby mi wskazać producenta, który ani razu w swojej historii nie zmieniał nomenklatury oferowanych przez siebie modeli. Zdarza się, że klienci mogą się mocno pogubić, gdy nagle w doskonale sobie znanej gamie pojawiają się nowe oznaczenia. Było tak już chociażby w przypadku BMW, Audi czy Mercedesa, a teraz pewne zmiany zostały zapowiedziane przez markę Volkswagen. Konkretnie chodzi tu o oznaczenie GTX.
- Volkswagen planuje wycofanie nazwy GTX
- Do gry powrócą doskonale znane nam oznaczenia GTI oraz R
- Osobna marka Volkswagen R stanie się w pełni elektryczna do 2030 roku
Jeśli zapytasz fana motoryzacji o któryś z usportowionych modeli Volkswagena, z pewnością większość osób od razu wymieni Golfa GTI. Te trzy literki mocno zakorzeniły się w głowach miłośników marki i zawsze oznaczają dużą przyjemność z jazdy i imponujące osiągi.
Golf nie jest oczywiście jedynym modelem, który dostąpił zaszczytu noszenia takiego emblematu. W historii można było spotkać również Scirocco pierwszej generacji, Lupo, Up! czy Polo, które przetrwało nawet do najnowszej generacji i niedawno miałem okazję je przetestować.
Volkswagen Polo GTI. Świetny hot hatch odchodzi niedoceniony
Wraz z wprowadzeniem do oferty nowych samochodów w pełni elektrycznych z rodziny ID., Volkswagen postanowił zmienić nazewnictwo tych usportowionych wariantów. Wtedy po raz pierwszy pojawił się emblemat GTX.
Volkswagen GTX – będzie z nami jeszcze tylko przez chwilę
Stało się tak dokładnie w kwietniu 2021 roku, gdy zadebiutował Volkswagen ID.4 GTX. Platforma MEB zapewniła moc 299 koni mechanicznych, napęd na cztery koła i przyspieszenie od 0 do 100 km/h trwające 6,2 sekundy.
Sam miałem okazję sprawdzić z bliska bliźniaczy model z nadwoziem w stylu coupe, czyli ID.5 GTX. O moich wrażeniach podczas zimowego testu możesz przeczytać w tym miejscu.
Całkiem niedawno rodzina GTX znacznie się powiększyła. Swoją premierę miało już nowe ID.3 GTX, ID.7 GTX Tourer oraz ID.Buzz GTX. Z tego co wiem, nie jest to jeszcze koniec i wkrótce do oferty trafi jeszcze jeden model z takim oznaczeniem.
Jak się jednak okazuje, literki GTX za jakiś czas znikną z oferty. Volkswagen zapowiedział, że do gry powrócą doskonale znane nam nazwy, takie jak GTI oraz R.
CEO Volkswagena, Thomas Schaefer, potwierdził plany przywrócenia oznaczeń GTI oraz R. Trafią one do nowych, niestety w pełni elektrycznych modeli w niedalekiej przyszłości.
Volkswagen R chce być osobną marką. “eRka” może odnieść sukces jak Cupra
Wcześniej zapowiedziano, że Volkswagen R stanie się osobną marką, podobnie jak Cupra dla SEAT-a. W Wolfsburgu, a konkretnie w Autostadt, ma powstać również pierwszy showroom.
Jak podkreśla Thomas Schaefer, literka R nadal będzie zarezerwowana dla usportowionych modeli z napędem na cztery koła. Marka Volkswagen R będzie oferowała wyłącznie auta elektryczne jeszcze przed 2030 rokiem.
Źródło: Volkswagen, motofilm.pl