Wpadł Porsche do Sopotu z prędkością 131 km/h. “Za rażące przekroczenie dostał 5000 zł i 15 pkt karnych. Mandatu nie przyjął”

Policjanci wydziału ruchu drogowego z Sopotu mają w wakacje dużo bardziej pracowite dni niż zazwyczaj. Ma to oczywiście związek z dużą liczbą turystów napływających do tego polskiego kurortu.

W niedzielę 20 sierpnia, od samego rana przeprowadzano między innymi kontrolę prędkości na jednej z głównych ulic tego miasta. Na Alei Niepodległości obowiązuje ograniczenie do 50 km/h, ale nie wszyscy kierowcy o tym pamiętają.

Facet przyjechał do Sopotu Ferrari i depnął gaz. “Osiągnął 106 km/h i od razu stracił prawo jazdy”

„Bardzo mocno” musiał o tym zapomnieć właściciel samochodu marki Porsche. Urządzenie pomiarowe obsługiwane przez jednego z policjantów wskazało, że porusza się on z prędkością 131 km/h.

Natychmiast wystawiono lizak i wydano polecenie do zatrzymania się. 51-letni mieszkaniec Torunia nie powinien być zaskoczony, że za tak rażące przekroczenie zostanie ukarany.

W związku z jazdą zbyt szybką o ponad 51 km/h, funkcjonariusz od razu zatrzymał kierowcy prawo jazdy na okres trzech miesięcy. Dokonał tego elektronicznie poprzez system.

Oprócz tego, mężczyzna powinien zostać ukarany mandatem. Obecnie obowiązujący taryfikator przewiduje za takie wykroczenie kwitek w wysokości 5000 złotych oraz 15 punktów karnych.

51-letni kierowca Porsche skorzystał jednak z prawa do odmowy przyjęcia mandatu. Funkcjonariusze od razu wypisali wniosek o ukaranie do sądu, gdzie kara może być jeszcze wyższa.

Polak woził się McLarenem w Gorzowie. Policja szybko przerwała jego “kozaczenie” (wideo)

W ciągu ostatnich kilku dni, funkcjonariusze z Sopotu zatrzymali 9 osób kierujących pod wpływem alkoholu samochody, hulajnogi elektryczne czy rowery. Znalazł się również 38-latek, który prowadził auto mimo sądowego zakazu.

Źródło: sopot.policja.gov.pl /Zdjęcie poglądowe/