W 2018 roku do oferty Volkswagena dołączył nowy crossover T-Cross. Teraz, po pięciu latach przyszła pora na jego odświeżenie. Producent właśnie zaprezentował nam wersję po faceliftingu.
Niemiecki producent wysłuchał klientów i wprowadził kilka zmian, które sugerowali. Przede wszystkim, poprawiono jakość materiałów we wnętrzu.
> Volkswagen T-Roc R 2.0 300 KM DSG 4Motion. Miejski SUV, który prowadzi się jak gokart
Deska rozdzielcza zmieniła nieco swój wygląd. Przed liftingiem mieliśmy do czynienia z wkomponowanym ekranem, teraz nieco on wystaje, ale za to jest większy i może mieć przekątną 8 lub 9,2 cala.
Na liście standardowego wyposażenia jest też 8-calowy wirtualny kokpit, który w opcji możemy powiększyć do 10 cali. Ważnym dodatkiem jest możliwość zamówienia auta z asystentem Travel Assist.
Volkswagen T-Cross po liftingu posiada przednie i tylne reflektory wykonane w technologii LED. Po raz pierwszy w tym modelu mogą być one matrycowe.
W ofercie pojawiają się trzy nowe kolory lakieru: Grape Yellow, Clear Blue i Kings Red. Egzemplarz ze zdjęć prasowych wygląda naprawdę nieźle i z pewnością przyciągnie wzrok na ulicy.
> Volkswagen Taigo Style 1.5 TSI 150 KM 7 DSG. Gość z Ameryki chce namieszać na polskim rynku
Odmłodzony Volkswagen T-Cross trafi na rynek w pierwszym kwartale 2024 roku, wtedy też poznamy polski cennik. Do tej pory model ten znalazł około 1 200 000 nabywców na całym świecie.