Koncentracja za kierownicą to podstawa bezpiecznej jazdy. Niestety, niektórzy o tym zapominają i to czasami nawet w najmniej odpowiednich momentach.
Bohaterka załączonego nagrania wideo nie pamiętała o bardzo prostej rzeczy. Aby spojrzeć w lusterko przed próbą wyjścia z samochodu, który właśnie zaparkowała przy drodze.
> Parkingowy miał tylko przestawić Lamborghini. “Spowodował kolizję i się z tego śmiał” (wideo)
Otwierając drzwi uderzyła prosto w nadjeżdżające z tyłu Ferrari 812 GTS. Przez chwilę próbowała chyba udawać, że tego nie zauważyła i że nic się nie stało.
Uszkodzenia okazały się jednak dość poważne, również w jej SUV-ie marki Infiniti. Poprzez naruszenie konstrukcji, kobieta nie była już w stanie zamknąć swoich drzwi.
Naprawa przedniej części Ferrari również nie będzie należała do tanich. W aucie, którego cena startuje od około 2 300 000 złotych, każda część zamienna kosztuje majątek.
> Cofając myślał o niebieskich migdałach. Gość z ciężarówki “podziurawił” żółte Porsche (wideo)
Pod maską Ferrari 812 GTS pracuje wolnossący silnik V12 o pojemności 6.5 litra. Na tylną oś trafia moc 800 koni mechanicznych, dzięki której auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 3,0 sekundy i potrafi rozpędzić się do 340 km/h.
Wyświetl ten post na Instagramie