Wydaje nam się, że najczęściej łamiącą przepisy grupą uczestników ruchu drogowego mogą być rowerzyści. Nie można oczywiście generalizować, ale stosunkowo często mamy do czynienia z „nieprawidłowościami” z ich strony.
Być może wydaje im się, że brak tablic rejestracyjnych zapewnia im anonimowość. Dodatkowo, niewielkie rozmiary i zwinność ich pojazdu daje im możliwość szybkiego przemieszczania się po zatłoczonym mieście.
> Rowerzysta spanikował gdy zobaczył auto. “Najważniejsze, że kawy nie rozlał” (wideo)
Nie warto jednak ryzykować i poruszać się po drogach w nieprzepisowy sposób. Brak wyobraźni może sprawić, że skończymy naszą przejażdżkę poważnym wypadkiem.
O wielkim szczęściu może mówić bohater załączonego nagrania wideo. Rowerzysta postanowił ominąć korek jadąc pod prąd, tuż przy lewej krawędzi jezdni.
> Policjanci wściekli na rowerzystę. “Dwoma radiowozami nie byli w stanie go złapać” (wideo)
Nie przewidział, że nagle z bocznej uliczki może wyjechać samochód. W ostatniej chwili udało mu się wyhamować i najprawdopodobniej w ogóle nie doszło do kontaktu. Niewiele jednak brakowało do bardzo poważnego potrącenia.