Kierowca Audi RS6 właśnie zaczął urlop. “Wpadł na parking pod firmą pokazać jak się jara” (wideo)

Wielu z nas aktualnie planuje urlop i już nie może się doczekać ostatniego dnia w pracy. Niektórzy postanawiają bardzo widowiskowo zaprezentować swój entuzjazm.

Bohater załączonego nagrania wideo właśnie wyszedł z biura i czekają go dwa tygodnie odpoczynku. Zdecydował, że na parkingu pod firmą pokaże jak bardzo się cieszy.

Facet spieszył się na urlop i jechał 388 km/h. “Fotoradar był w szoku. Mandatu nie będzie”

Wsiadł do swojego Audi RS6 C7 i po prostu zaczął kręcić bączki na pustym placu. Na kostce momentalnie pojawiły się czarne ślady, a z opon wydobyło się mnóstwo dymu.

Pod maską seryjnego RS6 C7 Performance pracuje 605-konny silnik V8 o pojemności 4.0 litrów. Tutaj natomiast mamy do czynienia z egzemplarzem, który został dość mocno zmodyfikowany.

Podwiózł dziewczynę BMW na pociąg i pokazał urlopowiczom moc. “Licznik zamknięty” (wideo)

Kierowca ma do dyspozycji moc 1000 koni mechanicznych, która oczywiście trafia na wszystkie cztery koła. Takim rodzinnym kombi bardzo sprawnie dotrzemy na urlop w każdy zakątek kraju.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Liam Doran (@liamdoran)