Wszyscy na bramkach musieli się dowiedzieć, że ma Lamborghini. “Poszedł jak przecinak” (wideo)

Wiele samochodów, szczególnie tych sportowych, posiada funkcję procedury startu. Daje ona kierowcy możliwość optymalnego startu i wykorzystania pełnego potencjału jednostki napędowej.

Często wystarczy włączyć odpowiedni tryb i wcisnąć jednocześnie hamulec i gaz. W niektórych przypadkach jest to nieco bardziej skomplikowane, ale każdy właściciel zazwyczaj potrafi to zrobić.

Wystartował Lamborghini z procedury w środku miasta. “Przechodnie aż zatykali uszy” (wideo)

Niestety, nie wszyscy używają tego w odpowiednich okolicznościach. Jedno z takich zachowań, w wykonaniu właściciela Lamborghini Aventadora SVJ, zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.

Postanowił on narobić hałasu na bramkach autostradowych. Wolnossący silnik V12 o pojemności 6.5 litra nie należy do cichych, szczególnie w wydaniu z układem wydechowym marki Gintani.

Był przerażony podczas przejażdżki. Aventador SVJ z wydechem Gintani “zrył mu baniak” (wideo)

Po chwili można zobaczyć jak 770 koni mechanicznych wyrywa do przodu, zostawiając na asfalcie czarne ślady i trochę dymu z opon. Układ napędowy tego egzemplarza nie ma chyba łatwego życia.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez @dailydrivenexotics