Wrzucił nowy wydech do Ferrari F8 Tributo. “Teraz strzela jak VW Golf po programie” (wideo)

Modyfikacja układu wydechowego to bardzo popularny zabieg wśród miłośników tuningu. Jak już wiemy, stosuje się to w samochodach przeróżnej maści.

Od starych BMW Serii 3 E36, poprzez Volkswageny Golfy, aż po auta marki Porsche, Ferrari, czy nawet Rolls-Royce. Nie do każdego wozu jednak to pasuje.

Mansory wstawił nowy wydech do Rolls-Royce’a Cullinana. “Dźwięk nie pasuje do auta” (wideo)

Na załączonym nagraniu wideo zobaczysz jeden z przykładów, który naszym zdaniem nie do końca się sprawdził. Właściciel Ferrari F8 Tributo postanowił wymienić układ w swoim włoskim supersamochodzie.

Za napęd w tym modelu odpowiada podwójnie turbodoładowany silnik V8 o pojemności 3.9 litra. Generuje on moc 720 koni mechanicznych oraz moment obrotowy wynoszący 770 niutonometrów.

Napęd na tylne koła sprawia, że auto przyspiesza od 0 do 100 km/h w 2,9 sekundy, a od 0 do 200 km/h w 7,8 sekundy. Jego prędkość maksymalna to 340 km/h.

Po zamontowaniu nowego układu wydechowego, dźwięk zmienił się dość znacznie. Przy odpowiednim operowaniu prawą stopą pojawiają się głośne strzały, tak zwane „pops and bangs”.

Nie ma tańszego sposobu na strzały z wydechu. Zrobisz to nawet w swoim Matizie (wideo)

Tego typu dźwięki kojarzą nam się raczej z Golfami czy Mercedesami-AMG A 45 po tuningu, a nie z włoskim supersamochodem. No cóż, najważniejsze żeby właściciel był zadowolony.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Cartel Wealth (@cartelwealth)