Przy zwężeniach drogi niestety dosyć często możemy się spotkać z nieporozumieniami, do których dochodzi między kierowcami. Nie potrafimy się dogadać i zachować zgodnie z przepisami.
Prawidłowym sposobem poruszania się jest dojechanie do końca pasa ruchu i dopiero wtedy jego zmiana. Niektórzy niestety odbierają to jako „cwaniactwo”.
> Zajechał drogę i pozdrowił środkowym palcem. Wydało się, że “szeryf” nie ma prawka (wideo)
Możemy więc spotkać szeryfów, którzy najczęściej po prostu blokują osoby starające zachować się zgodnie z przepisami. Na szczęście, coraz częściej są oni za to natychmiast karani.
Sytuacja przedstawiona na załączonym nagraniu wideo wyglądała nieco inaczej. Kierowca niebieskiego Renault zauważył w lusterku, że lewym pasem nadciąga „cwaniak”.
Najpierw spróbował rzucić coś prosto pod koła białego Clio, a następnie pokazał obraźliwy gest. Po chwili panowie zatrzymali się obok siebie i otworzyli drzwi.
Mogłoby się wydawać, że za chwilę dojdzie do szarpaniny albo mocnej wymiany zdań. Kierowca białego Renault „zrył beret” szeryfowi i wyciągnął do niego dłoń.
> Poszedł poboczem, żeby wyprzedzić blokującego ruch. “Duży szeryf w malutkim aucie” (wideo)
Jest to bardzo rzadko spotykane, aby na agresję reagować „uprzejmością”. Być może jest w tym jakaś metoda i właśnie w taki sposób będziemy w stanie czegoś kogoś nauczyć.