Ograniczenia prędkości obowiązujące na drogach mają zapewnić wszystkim uczestnikom ruchu bezpieczeństwo. Stosując się do znaków będziemy mieli chociażby większe szanse na wykonanie odpowiedniej reakcji w przypadku zaistnienia sytuacji awaryjnej.
Niestety, nie wszyscy kierowcy mają na tyle wyobraźni, żeby to zrozumieć. Wsiadają do swoich samochodów i pędzą dużo szybciej, niż jest to dozwolone.
> Leciał Audi RS7 Sportback z prędkością 320 km/h. “W tym momencie pękła opona” (wideo)
Jednym z takich delikwentów jest bohater załączonego nagrania wideo. Jego Audi A6 C6 dostało nawet zupełnie nowe, „wyścigowe” łopatki do zmiany biegów przy kierownicy.
Nie wiemy dokładnie z jaką prędkością pędził tą dość wąską i krętą drogą. Patrząc na umiejscowienie wskazówki na prędkościomierzu możemy oszacować, że są to okolice 140 km/h.
> Rozbujał “Audicę” do 195 km/h w zabudowanym. “Bez prawka, przeglądu i ubezpieczenia” (wideo)
Istnieje dużo lepszych i bardziej bezpiecznych sposobów, na podniesienie sobie poziomu adrenaliny. Szybka jazda i narażanie innych uczestników ruchu jest jedną z najgłupszych opcji.
Wyświetl ten post na Instagramie