Poruszając się po mieście, które wydaje nam się, że doskonale znamy, czasami jeździmy niestety „na pamięć”. Nasza czujność bywa usypiana, co może doprowadzić do nieprzyjemnej sytuacji.
Chociażby takiej, jakiej doświadczył widoczny na załączonym nagraniu wideo taksówkarz. Kierowca Toyoty Prius nie zachował szczególnej ostrożności podczas włączania się do ruchu.
> Przez minutę trąbił na taksówkę po wymuszeniu. W końcu samochód oberwał butelką (wideo)
Nie wiemy jakim cudem, ale wjechał prosto w bok nadjeżdżającego miejskiego autobusu przegubowego. Mamy nadzieję, że ani kierowcom, ani pasażerom nic poważnego się nie stało.
Nie wiemy co było przyczyną takiego zachowania sprawcy zdarzenia. Być może po wielu godzinach pracy był już zmęczony, albo po prostu podczas jazdy zajmował się czymś innym, jak chociażby telefonem komórkowym.
> “Niewinne” wymuszenie przyczyną poważnego dzwona. Porsche przewrócone na dach (wideo)
Niestety, w wyniku tej sytuacji, kilka osób podróżujących tym autobusem z pewnością gdzieś się spóźniło. Autor nagrania z sarkazmem zaczął bić brawo kierowcy taksówki.
Wyświetl ten post na Instagramie