Jazda tylnonapędowym samochodem sportowym w deszczu nie należy do najłatwiejszych. Szczególnie wtedy, gdy zdecydujemy się na odłączenie wszelkich systemów bezpieczeństwa.
Każde wciśnięcie gazu do dechy podczas deszczu może spowodować, że nasze auto wpadnie w poślizg. Przekonał się o tym kierowca Chevroleta Corvette, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo.
> Nie sądził, że szybka jazda Porsche w deszczu jest niebezpieczna. Po chwili rozbił się na A1 (wideo)
Gość zamierzał popisać się przed znajomym mocą silnika. W końcu pod maską tego modelu pracuje 6.2 litrowy silnik V8, który w zależności od wariantu generuje moc między 466, a 765 koni mechanicznych.
Niestety, po wciśnięciu gazu, kierowca stracił panowanie nad autem i wypadł z drogi. System bezpieczeństwa momentalnie wykrył, że coś się stało i automatycznie postanowił wezwać pomoc.
> Facet z Mustanga stracił panowanie na mokrym. “Barierki nie były gotowe na tę inwazję” (wideo)
Właściciel Corvette próbował jeszcze rozpaczliwie ponownie uruchomić auto i odjechać z miejsca zdarzenia. Nie za bardzo mu się to jednak udało.
Wyświetl ten post na Instagramie