Samochody typu pickup nie kojarzą się nam zazwyczaj z możliwością rozwijania wysokich prędkości. Są one przeznaczone głównie do ciężkiej pracy i przewożenia sporych ładunków.
Są też natomiast użytkownicy, którzy zawsze starają się wykorzystać pełen potencjał jednostki napędowej. Jednym z przykładów jest autor załączonego nagrania wideo.
> W sportowym Polo miał problem z Amarokiem TDI. “Dopiero przy 230 km/h go doszedł” (wideo)
To właściciel pierwszej generacji Volkswagena Amaroka, pod maską którego pracuje wysokoprężny silnik V6. W zależności od rocznika, podwójnie turbodoładowana jednostka 3.0 generuje w serii 204, 224 lub 258 koni mechanicznych.
Żadna z wersji nie posiada natomiast aż tak imponującej prędkości maksymalnej, jaką udało się uzyskać autorowi nagrania. Tutaj najpewniej pomogło ukształtowanie terenu, a nie jest też wykluczone, że auto poddano modyfikacjom.
> Nie pojedzie już Amarokiem w teren. Zrzucił go na glebę i zamontował 22-calowe koła (wideo)
Tak czy siak, jazda z prędkością przekraczającą 230 km/h na takiej drodze nie jest najlepszym pomysłem. Mina wyprzedzanego kierowcy ciężarówki musiała być bezcenna.
Wyświetl ten post na Instagramie