Zatrzymywanie się na poboczu drogi bywa bardzo niebezpieczne. Nawet jeśli robimy to wykonując polecenia funkcjonariusza, który poprosił nas na bok do kontroli.
Policjant widoczny na załączonym nagraniu wideo najprawdopodobniej już nigdy nie zaparkuje w takim miejscu. Z pewnością będzie szukał okazji do zatrzymania się trochę dalej, ale bezpieczniej.
> Jechał pod słońce i nie zauważył lawety na poboczu. “Poszybował SUVem jak w GTA” (wideo)
Podczas kontroli przeprowadzanej na kierowcy BMW Serii 7 doszło do tragedii. 17 latek rozpędził się BMW M3 do około 200 km/h i stracił panowanie nad wozem. Auto wpadło w poślizg i zaczęło sunąć prosto na stojące na poboczu wozy.
Samochód uderzył najpierw w BMW 7, a następnie w radiowóz. Policjant jakimś cudem uniknął potrącenia, od którego dzieliły go dosłownie centymetry. Na szczęście, wszyscy o dziwo wyszli z tej sytuacji cało.
> “Prędzej czy później się na kogoś nadzieje” Jazda poboczem to dla niego “żaden problem” (wideo)
Jest to też dobry przykład dla tych, którzy pozostają w samochodach w momencie wystąpienia awarii na drodze szybkiego ruchu. Pamiętajmy, że oczekując na pomoc nie wolno nam siedzieć w aucie stojącym na poboczu.