Po wypadku czy groźnej kolizji, samochody często nie nadają się już do użytku. Należy je odholować z miejsca zdarzenia do serwisu, lub nawet na złomowisko.
Dokonują tego firmy transportowe, które wysyłają na miejsce swoje lawety. Mają one kontrakt z ubezpieczalnią, w której polisę wykupiono dla danego auta.
> Ten laweciarz już ma z głowy poranne cardio. Trochę się nabiegał zanim ruszył w trasę (wideo)
Każdy kierowca ma do wyboru jeden z kilku pakietów, które różnią się zakresem usług, oraz oczywiście ceną. Czasami warto rozważyć zakup nieco lepszej opcji.
Kierowca pickupa, którego zobaczysz na załączonym nagraniu wideo, chyba trochę zaoszczędził. Sposób, w jaki usunięto z drogi auto po dachowaniu pozostawia wiele do życzenia.
Należy oczywiście brać to z przymrużeniem oka. Nie wydaje nam się jednak, żeby tego typu holowanie było zgodne ze „sztuką” i z obowiązującymi przepisami.
> Stracił panowanie nad Mazdą i utknął na amen. “Laweciarz będzie musiał się postarać” (wideo)
W taki sposób może dojść do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Z samochodu mogą odpadać kolejne elementy i jest również szansa, że sama jezdnia też zostanie uszkodzona.
Wyświetl ten post na Instagramie