Drogi publiczne nie są miejscem, w którym powinna się rozgrywać jakakolwiek rywalizacja między kierowcami. Niestety, niektórzy myślą nieco inaczej.
Załączone nagranie wideo pochodzi z trasy S2 w Warszawie. Jego autor był świadkiem „wyścigu” właścicieli BMW Serii 4 i Mazdy 3. Panowie jechali z nadmierną prędkością i urządzali sobie „slalom” między autami.
> Golfem R próbował dogonić kolegę z Focusa RS. “Tak się kończą nielegalne wyścigi” (wideo)
W pewnym momencie, kierujący Mazdą popełnił błąd za kierownicą. Nie zdążył wyhamować i najechał na tył Hondy. Doszło do poważnie wyglądającego zderzenia.
W jego efekcie, Mazda 3 przewróciła się na bok i wylądowała na lewym pasie. Niestety, nie mamy informacji na temat stanu poszkodowanych, choć mamy nadzieję, że jednak nikomu nic się nie stało.
> Już myśleli, że to “koniec”. Po tej “akcji” odechce im się nielegalnych nocnych wyścigów (wideo)
Oby tego typu zdarzenie było dobrą nauczką dla wszystkich kierowców. „Wyścigi” na drogach publicznych, szczególnie przy tak wzmożonym ruchu, nie są ani trochę dobrym pomysłem.
