Młodzi kierowcy, którzy lubią się „bawić w tuning”, bardzo często stosują jeden z rodzajów modyfikacji. Dla nich najważniejsze jest, aby zrobić jak najwięcej hałasu.
Pozwala na to nowy układ wydechowy, ale również zmiany w oprogramowaniu. W dość prosty sposób można uzyskać efekt strzałów wydobywających się spod tylnego zderzaka.
> Gość chyba przesadził z tuningiem swojego AMG. “Strzela z wydechu jak z karabinu” (wideo)
Właśnie to najbardziej kręci autora załączonego nagrania wideo. Zmodyfikował w ten sposób swojego Volkswagena Golfa siódmej generacji w wydaniu GTI.
2.0 litrowy motor benzynowy generuje w tym egzemplarzu aż 550 koni mechanicznych. Taka moc na przedniej osi musi robić niezłe spustoszenie.
> Kierowca Mazdy w ogóle nie szanuje policjantów. “Strzelił im z wydechu po nogach i uciekł” (wideo)
Oprócz strzałów z wydechu, ekran wirtualnego kokpitu zyskał nowy wygląd zegarów. Teraz przypomina on wzór, który stosowany jest w nowszych modelach Audi, szczególnie w wersjach oznaczonych literkami RS.
Wyświetl ten post na Instagramie