Można odnieść wrażenie, że coraz większa liczba osób próbuje w sieci obnażać nieprawidłowe zachowania funkcjonariuszy publicznych. Obywatele pilnują, aby wykonywali oni swoją pracę zgodnie z przepisami.
Autor załączonego nagrania wideo postanowił przyjrzeć się dwóm policjantom, którzy przeprowadzali kontrolę prędkości. Jego uwagę przyciągnął jeden szczegół.
> Policjanci zatrzymali Audi S5 do kontroli. Gość musiał pokazać im “patent z rejestracją” (wideo)
Zgodnie z przepisami, samochód w terenie zabudowanym nie może stać na postoju z uruchomionym silnikiem przez dłużej niż minutę. Policjanci mieli to jednak najwidoczniej w nosie.
Przez cały czas przeprowadzania kontroli prędkości, silnik w radiowozie pracował. Upominanie o tym funkcjonariuszy nie przynosiło skutku. Autor nagrania nie odpuszczał i nalegał, aby policjanci zachowywali się zgodnie z przepisami.
> Ta kontrola zakończyła się uśmiechem na twarzy. Policjant zrobił sobie zdjęcie w Lambo (wideo)
Oprócz tego, zauważył on, że kontrola prędkości przeprowadzana jest w nieodpowiednim miejscu. Przy wzniesieniach i w pobliżu wielu metalowych elementów, które mogą zakłócić pracę urządzenia pomiarowego.
@feniks_z_tiktoka Kontrola obywatelska policji. #polskapolicja #interwencja #przestępcywmundurach #praworządnośćwpolsce #policja
Po pewnym czasie policjantowi puściły nerwy i podjął próbę wylegitymowania obywatela, również bez podstawy prawnej. Niestety nie wiemy co się działo dalej, gdyż telefon został najprawdopodobniej zabrany przez jednego z funkcjonariuszy.
https://www.tiktok.com/@feniks_z_tiktoka/video/7225199672741137690