Młody chciał się popisać BMW przed ziomkami. “Ludzie musieli uciekać mu spod kół” (wideo)

Popisywanie się w samochodzie przed znajomymi prawie nigdy nie kończy się w dobry sposób. W takich momentach kierowca często przesadza i wychodzi na wierzch brak jego umiejętności.

Tym razem, poziom swojej „reputacji” w grupie chciał podnieść kierowca niebieskiego BMW M3 F80. Już na samym początku nagrania widzimy, że nie panuje on nad autem.

Tylko lekko wcisnął gaz w BMW M3 na deszczu. “Zawinął się na drzewie jak calzone” (wideo)

Próbując wykonać efektowny poślizg na środku drogi, o mały włos nie uderzył w stojący na drodze samochód. Tył BMW minął się z jego przednim zderzakiem na centymetry.

Dosłownie kilka sekund później M3 wypadło z drogi, cudem unikając potrącenia zgromadzonych przy krawężniku osób. Niemieckie auto zatrzymało się dopiero po uderzeniu w drzewo.

Chciał pokazać co “potrafi” za kółkiem. “Swoim nowym BMW M3 wylądował na latarni” (wideo)

Kierowca 450 konnego BMW szybko wrzucił bieg i postanowił odjechać. Powinien się cieszyć, że nie zrobił nikomu krzywdy. Mamy nadzieję, że ta sytuacja sprawiła, że jego styl jazdy mocno się uspokoi.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez SAVN K9Z GTR R35 (@savnk9z_gtr)