Kupił VW Scirocco, założył cztery lufy i atakuje nawet Qashqaia. “Tego nie przewidział” (wideo)

Volkswagen Scirocco to niewątpliwie bardzo efektownie wyglądający samochód. Niestety, nie ma już go z nami na rynku i nie zapowiada się, abyśmy zobaczyli jeszcze jego następcę.

Wielu młodych kierowców decyduje się na zakup tego modelu. Jest on dostępny w kilku wariantach napędowych, z 265-konnym Scirocco R na szczycie.

Spadł śnieg i dwóch gości z VW Scirocco oszalało. Nie przeszkadzał im brak 4Motion (wideo)

Są też oczywiście słabsze odmiany, takie jak na przykład 2.0 TDI o mocy 150 koni mechanicznych. Właśnie z takim egzemplarzem mamy do czynienia na załączonym nagraniu wideo.

Właściciel białego Scirocco zamontował sobie nowy układ wydechowy z czterema końcówkami. Dzięki temu auto miało wyglądać bardziej rasowo i prowokująco.

Ścigał się z Mercedesem-AMG po Szczecinie. Ich zabawę zakończył gość z Qashqaia (wideo)

Nie spodziewał się chyba jednak, że nie będzie w stanie zwyciężyć w ulicznym pojedynku z japońskim SUV-em. Kierowca 160-konnego Nissana Qashqaia dał mu popalić.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez NİSSAN MEDİA® (@nissanmedia)