W 2019 roku otwarto pierwszy w Polsce kontrbuspas. Znajduje się on w Gdyni na ulicy Chwrzanieńskiej. Uruchamiany jest on w przypadku wzmożonego ruchu drogowego.
Działa to tak, że w pewnym momencie jeden z pasów dwupasmówki staje się buspasem, którym autobusy mogą jechać pod prąd. O zamknięciu danej nitki informuje stosowne oświetlenie nad drogą.
> Wjechał za szlaban przy czerwonym świetle na oczach policji. “Zero reakcji z ich strony” (wideo)
Niestety, wielu kierowców jeździ tam „na pamięć” przez co często popełniane są wykroczenia. Interwencję w jednej z takich sytuacji opublikowała @PomorskaPolicja.
Jak się okazało, pod prąd jechał akurat komendant policji. Poruszał się on swoim prywatnym autem w czasie wolnym. Jak poinformowano, funkcjonariusze przeprowadzający kontrolę nie mieli pojęcia kogo zatrzymują.
Sytuacja poskutkowała nałożeniem jedynie upomnienia i komendant uniknął mandatu. Podobno bardzo często policjanci w takich przypadkach stosują tego typu sposób ukarania.
> Dwóch Beemkarzy zaczęło się z nudów ścigać na trasie. Policjanci nagrali ich z radiowozu (wideo)
W sieci nie brakuje komentarzy internautów, którzy nie są przekonani co do tego, czy sytuacja nie została „ustawiona”. Możliwe że tak było, ale być może dzięki takiemu rozgłosowi większa liczba kierowców będzie się bardziej pilnowała w tym miejscu.
Kontrola drogowa została zarejestrowana.Jak widać i słychać komendant nie tłumaczył kim jest,a policjanci nie mieli świadomości,że kierowca to funkcjonariusz.Kontrola przebiegała identycznie jak w przypadku innych zatrzymywanych w tym miejscu kierujących-również pouczonych @tvn24 pic.twitter.com/kMFHb3AVYW
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) October 25, 2022