Kierowca Hondy “musiał” wyprzedzić na zakazie. Tak szybkiej karmy się nie spodziewał (wideo)

Od czasu do czasu możemy na naszej drodze spotkać kierowców, którym spieszy się bardziej niż innym. Nie patrzą oni na przepisy drogowe i po prostu pędzą przed siebie z butem w podłodze.

Właśnie taki „nastrój” towarzyszył kierowcy Hondy Accord, którą zobaczysz na załączonym nagraniu wideo. Widzimy, że rozpoczął on wyprzedzanie w miejscu niedozwolonym.

Karma dla szeryfa z Mondeo. Policjanci nie mieli dla niego litości. “Aż się micha cieszy” (wideo)

W pewnym momencie mocno wcisnął hamulec i postanowił schować się za Fiatem Pandą. Przyczyna takiego zachowania była bardzo prosta – radiowóz nadjeżdżający z naprzeciwka.

Policjanci nie przeoczyli jednak tego, co kierowca Hondy zrobił chwilę wcześniej. Od razu włączyli „koguty”, żeby dać mu do zrozumienia, że za chwilę odbędzie się krótka pogawędka.

Myślał, że swoim Seatem bezkarnie ominie korek na mieście. “To się nazywa szybka karma” (wideo)

Za złamanie zakazu wyprzedzania grozi mandat w wysokości 1000 złotych. Oprócz tego, do konta kierowcy dopisanych zostaje aż 15 punktów karnych.